Skandaliczne zachowanie dróżniczki. Pijana chciała pilnować ruchu

W czwartek nad ranem w Kamiennej Woli (woj. świętokrzyskie) policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 56-letnią kierującą pojazdem marki Renault. Okazało się, że kobieta jest dróżniczką. Pijana jechała do pracy. Na szczęście nie dojechała.

Policjanci zatrzymali pijaną dróżniczkę. Zdjęcie ilustracyjne
Policjanci zatrzymali pijaną dróżniczkę. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Tytus Żmijewski
Paulina Ciesielska

O "szczęściu w nieszczęściu", czyli zatrzymaniu w piątek rano (22 sierpnia) pijanej dróżniczki mówią funkcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji w Końskich w województwie świętokrzyskim. Gdyby nie mundurowi z podległego im Komisariatu Policji w Stąporkowie, mogłoby dojść do nieszczęścia.

Pijana dróżniczka jechała do pracy

- Mundurowi Komisariatu Policji w Stąporkowie zatrzymali do kontroli drogowej pojazd Renault, kierowany przez 56-letnią mieszkankę powiatu koneckiego. Funkcjonariusze mieli podejrzenia, że może ona kierować w stanie nietrzeźwości. Przeprowadzone alkomatem badanie potwierdziło ich przypuszczenia. Kobieta miała ponad półtora promila alkoholu w organizmie - informuje rzecznik prasowy komendy.

Z ustaleń funkcjonariuszy będących na miejscu wynika, że 56-latka jest dróżniczką na jednym z przejazdów kolejowych w powiecie koneckim. Mając 1,5 promila alkoholu we krwi, zmierzała na służbę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Dzięki właściwej reakcji funkcjonariuszy, być może nie doszło do tragedii - podkreśla rzecznik.

Na szczęście kobieta została zatrzymana. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi jej teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Ze swojego zachowania będzie się tłumaczyć przed sądem.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
dróżniktorypociąg
Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (38)