Po narkotykach wjechał samochodem do sklepu
George Michael został zatrzymany 4 lipca 2010 r. po tym, jak rozbił swojego Range Rovera. Wjechał nim w witrynę sklepu fotograficznego w północnym Londynie. Policjanci znaleźli przy nim marihuanę, którą popalał za kółkiem. Sąd skazał wokalistę na osiem tygodni więzienia, z możliwością ubiegania się o zwolnienie po dobyciu połowy kary. Ponadto Michael zapłacił 1,25 tys. funtów grzywny i na pięć lat stracił prawo jazdy.
Sędziowie surowo potraktowali wokalistę, gdyż nie był to jego pierwszy tego typu wybryk. W 2007 r. został skazany na 100 godzin prac społecznych za jazdę pod wpływem narkotyków.