Pies nagle zaatakował dziecko. Śmigłowiec LPR w akcji
Było o krok od tragedii. Wyprowadzany na smyczy pies nagle rzucił się na ośmioletnie dziecko i zaczął je gryźć w okolicach głowy. Dramat rozegrał się w Kobylej Górze w Wielkopolsce. Chłopiec został przetransportowany przez śmigłowiec LPR do szpitala.
Do wypadku doszło w środę, 13 września, w Kobylej Górze na jednej z prywatnych posesji. Jak przekazuje Radio Poznań, pies w trakcie wyprowadzania na smyczy rzucił się na ośmioletniego chłopca i zaczął go gryźć w okolicach głowy.
- W trakcie sprzątania kojca przez właściciela, wyprowadzony na spacer oraz trzymany na uwięzi pies rasy mieszaniec, zaatakował nagle jedno z trzech bawiących się dzieci. Jak ustalono, dziecko doznało licznych ran kąsanych w okolicy twarzy i karku - przekazała w rozmowie z Radiem Poznań Magdalena Handziuk, rzeczniczka prasowa policji w Ostrzeszowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dziecko z obrażeniami głowy trafiło do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.
Po opatrzeniu ran i serii badań chłopiec wrócił do domu. Pies był zaszczepiony.
Policja teraz wyjaśnia okoliczności i przebieg zdarzenia.
Źródło: Radio Poznań