Pies, który jeździ koleją. Internauci szukają jego właściciela
Żukowo to niewielka miejscowość w województwie pomorskim. Tamtejsza stacja kolejowa ma stałego gościa – beżowego kundelka. Zwierzę jest dobrze znane pracownikom pociągów PKM. Zwykle wybiera jedną trasę i według świadków, szuka "swojego człowieka".
Czytelniczka "Expressu Kaszubskiego" przesłała zdjęcia psa i podpisała je następującego: "Czekał dziś rano na stacji w Żukowie. Jak na pasażera przystało – na ławce na przystanku. Gdy tylko przyjechał pociąg, wszedł do środka i usiadł pod siedzeniem, blisko grzejnika". Kobieta dowiedziała się, że psa kojarzą konduktorzy i maszynista. "Śmiali się, że to ich kolega i ma już bilet miesięczny".
Z tekstu wynika, że czworonóg nie jest bezdomny, ma o tym świadczyć obroża z metalowym kołem. Być może pies zerwał się z łańcucha. Pod artykułem pojawiły się komentarze osób, które twierdzą, że są właścicielami kundelka. "Prosimy o jakąś informację. Jesteśmy na dworcu, nie widać go" – napisali. Pojawiają się głosy, że skoro pies podróżuje koleją, właściciele są nieodpowiedzialni. Tak czy inaczej, historia poruszyła wiele osób.