WAŻNE
TERAZ

Podejrzenie cholery w Polsce. U pacjentki wykryto bakterię, trwają badania

Pierwszy raz od lat. Rosja odsłoniła swoją słabość

Moskwa zdecydowała się na drastyczny krok - ogołociła swoją granicę z Chinami z nowoczesnej broni, którą dotychczas pilnie strzegła, na potrzeby trwających walk w Ukrainie. Tym samym odsłoniła się na potencjalne uderzenie ze strony Stanów Zjednoczonych, które mogłoby nadejść z kierunku Pacyfiku czy Alaski.

Prezydent Rosji Władimir Putin oraz Xi Jinping, przywódca Chińskiej Republiki LudowejPrezydent Rosji Władimir Putin oraz Xi Jinping, przywódca Chińskiej Republiki Ludowej
Źródło zdjęć: © Getty | Contributor#8523328
oprac.  PC

"Gdyby Chińczykom przyszła do głowy aneksja syberyjskich bogactw rosyjskiego wasala, Władimir Putin nie miałby tam nic, co mogłoby ich powstrzymać" - ocenia "Wprost", podkreślając, że "Putin tak bardzo uwierzył w dozgonny sojusz z Pekinem, że zerwał z żelazną dotąd zasadą rosyjskiej polityki zagranicznej, obowiązującą od czasu wojny granicznej z Chinami w latach 60. XX wieku".

Ze zdjęć satelitarnych japońskich blogerów wojskowych widać, że Rosja nie posiada już nowoczesnej broni, która przez lata była trzymana na terenach na wschód od Nowosybirska do Władywostoku i Sachalina. Wyrzutnie rakietowe zostały wycofane w głąb kraju, na potrzeby wojny w Ukrainie.

"Na Ukrainę pojechały także systemy z bazy 589 pułku obrony przeciwlotniczej w Nachodce, która zabezpieczała dotąd strategicznie ważny port w pobliskim Władywostoku" - wylicza gazeta za informacjami z Japonii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaskakujące słowa Dudy. "Prezydent nie dorósł do swojej roli"

"Chińczycy wykorzystują Moskwę do prowadzenia dywersyjnej wojny, której celem jest odciąganie uwagi USA od chińskiej ekspansji w Azji" - pisze "Wprost".

Działania Rosji wskazują, że znalazła się ona w bardzo trudnym położeniu. Odsłaniając strony, które przez lata były strzeżone, Putin wystawia się na ewentualne amerykańskie uderzenie z Pacyfiku i Alaski uderzenie ze strony Stanów Zjednoczonych, które mogłoby nadejść z kierunku Pacyfiku czy Alaski, komentuje tygodnik.

Czytaj także:

Źródło: "Wprost"

Wybrane dla Ciebie

Kaczyński o nowym programie wyborczym PiS. Wskazał datę
Kaczyński o nowym programie wyborczym PiS. Wskazał datę
Kaczyński krytykuje Brauna. "Niszczy nasze stosunki z USA"
Kaczyński krytykuje Brauna. "Niszczy nasze stosunki z USA"
Papież Leon XIV apeluje. "Zatrzymać barbarzyństwa wojny"
Papież Leon XIV apeluje. "Zatrzymać barbarzyństwa wojny"
Korzystała z laptopa podczas prowadzenia auta. Ekspert komentuje
Korzystała z laptopa podczas prowadzenia auta. Ekspert komentuje
Wybory w Japonii. Rządząca koalicja straci większość w parlamencie?
Wybory w Japonii. Rządząca koalicja straci większość w parlamencie?
Rosja deklaruje chęć pokoju z Ukrainą. Ale stawia warunki
Rosja deklaruje chęć pokoju z Ukrainą. Ale stawia warunki
Kardynał Ryś napisał ważny list. Krok Kościoła ku dobrej zmianie?
Kardynał Ryś napisał ważny list. Krok Kościoła ku dobrej zmianie?
2 tys. dronów? Generał o planach rosyjskiej armii
2 tys. dronów? Generał o planach rosyjskiej armii
Amerykanin poszedł walczyć dla Putina. Żona błaga o pomoc
Amerykanin poszedł walczyć dla Putina. Żona błaga o pomoc
7-kilometrowy korek na A2 koło Poznania. Ruch odbywa się jednym pasem
7-kilometrowy korek na A2 koło Poznania. Ruch odbywa się jednym pasem
Awantura w studiu. "Są jakieś granice bezczelności"
Awantura w studiu. "Są jakieś granice bezczelności"
"Kolosalny chaos". Rosjanie śpią gdzie popadnie
"Kolosalny chaos". Rosjanie śpią gdzie popadnie
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości