Pierwsze wybory prezydenckie w Timorze Wschodnim
Rywale do fotela prezydenta - Gusmao i Amaral (AFP)
W Timorze Wschodnim zakończyła się w piątek trwająca 3 tygodnie kampania przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi, pierwszymi w historii tej byłej kolonii portugalskiej i byłej prowincji indonezyjskiej.
12.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W zamykających kampanię wiecach dwu polityków ubiegających się o ten urząd - działaczy niepodległościowych Xanany Gusmao i Francisco Xaviera do Amarala - uczestniczyły tysiące ludzi, tańczących przy wtórze gongów, bębnów i cymbałów. Wiece zorganizowano w dwu różnych, oddalonych od siebie punktach Dili, stolicy kraju.
Faworytem wyborów jest Gusmao, poeta i były dowódca antyindonezyjskiej partyzantki timorskiej. Zwolennicy Amarala mówią wprawdzie, że liczą na zwycięstwo swego kandydata, ale sam Amaral wyznał, iż oczekuje przegranej i że stanął do walki tylko po to, by wyborcy mieli jakąś alternatywę.
Niedzielne wybory prezydenckie stanowią kolejny krok na drodze Timoru Wschodniego do samodzielności. Po przeszło 2-letnim okresie przejściowym, podczas którego to małe terytorium (14,9 tys. km kwadratowych, 740 tys. mieszkańców) było administrowane przez ONZ, ma ono stać się niepodległym państwem 20 maja.
Portugalczycy opuścili Timor Wschodni w 1975 r. W grudniu tegoż roku wolne od kolonizatorów terytorium okupowały wojska indonezyjskie, które potem bezwzględnie tłumiły ruch niepodległościowy. Oblicza się, że w ciągu 24 lat rządów Dżakarty zginęło około 200 tys. ludzi.
W 1999 r. mieszkańcy Timoru Wschodniego opowiedzieli się w referendum ogromną większością (78,5% głosów) za oderwaniem swej części wyspy od Indonezji. Wywołało to sprzeciw ugrupowań proindonezyjskich ; doszło do nowych masakr. Do Timoru Wschodniego wysłano wtedy siły pokojowe ONZ, a następnie powołano tymczasową administrację Narodów Zjednoczonych.
Dopiero w sierpniu 2001 roku, po 500 latach obcej dominacji, Timor Wschodni powołał zgromadzenie konstytucyjne. Były to pierwsze demokratyczne wybory, w których większość uzyskała niepodległościowa partia Fretilin.
Zgromadzenie opracowało w ciągu 90 dni pierwszą konstytucję niepodległego Timoru Wschodniego - Timor Lorosae. Oparta jest w zasadzie na konstytucji portugalskiej. Przewiduje przyznanie dużych uprawnień parlamentowi przy jednoczesnym ograniczeniu roli prezydenta do funkcji głównie ceremonialnych.
Konstytucja zakłada świecki charakter państwa, gwarantuje obywatelom swobody demokratyczne i zawiera zasadę politycznej neutralności sił zbrojnych.
Nad przebiegiem wyborów prezydenckich w Timorze Wschodnim będzie czuwać ponad 2 tys. zagranicznych obserwatorów. Przewiduje się wysoką frekwencję.(miz)