Pierwsi klienci Alfa Star już w Polsce. Co z innymi?

Rzeczniczka Marszałka Województwa Mazowieckiego Marta Milewska powiedziała, że spośród przebywających za granicą około 1,6 tys. klientów biura, w niedzielę do kraju wróciło 300 - między innymi z Turcji i Hiszpanii. Ci ostatni podkreślali, że o bankructwie biura dowiedzieli się dopiero po przyjeździe do hotelu. - Na początku myśleliśmy, że biuro jest zamknięte ponieważ jest sobota. Ale bardzo szybko się okazało, że biuro upadło - powiedziała jedna z urlopowiczek. Kiedy okazało się, że noclegi turystów nie zostały opłacone przez Alfa Star, koszty jednodniowego pobytu w hotelu pokrył konsulat RP w Barcelonie.

Na poniedziałek zaplanowano przylot minimum 500 kolejnych osób z Turcji i Bułgarii.

Marta Milewska przyznaje, że są trudności ze sprowadzeniem turystów z Rodos. Powodem jest brak wolnych miejsc w samolotach, co jest związane z końcem wakacji. Tym osobom zarezerwowano miejsca w samolocie, który przyleci do Polski we wtorek. Rzeczniczka dodaje, że prawdopodobnie trzeba będzie też sprowadzić klientów z Egiptu, którym biuro Alfa Star nie opłaciło pobytu w hotelach.

Marta Milewska podkreśla, że gwarancja biura Alfa Star wynosi 20 milionów złotych. Z tej kwoty będą pokryte koszty sprowadzenia turystów do kraju. To, co pozostanie, będzie rozdysponowane pomiędzy dwoma tysiącami klientów, którzy wykupili wycieczkę, albo wpłacili zaliczki na wyjazdy, które się nie odbędą.

Rzeczniczka wyjaśnia, że osoby, które zapłaciły za wakacje, na które nie pojadą, na zgłaszanie roszczeń mają rok. Od dziś na stronie mazowieckiego urzędu marszałkowskiego dostępne będą informacje dotyczące procedury ubiegania się o zwrot pieniędzy.