PSL nie wierzy w wygraną
PSL wyznaje najwidoczniej zasadę, że to nie pieniądze wygrywają. Adam Jarubas dostanie na kampanię wyborczą ok. 500 tys. zł. To tyle, co Janusz Korwin-Mikke, tyle że ten drugi w sondażu ma 4 proc. poparcia, a polityk PSL - zaledwie 1 proc.
Ludowcy zdają sobie sprawę z tego, że ich kandydat praktycznie nie ma szans na wygraną, więc są to pieniądze w dużym stopniu zmarnowane. W odróżnieniu od wyborów parlamentarnych, środki wydane na kampanię nie są zwracane z budżetu.