Pięciolatka pod lupą Urzędu Skarbowego. Zajęli jej 500 plus

Pięcioletnia Arya Białek jest twarzą wielu telewizyjnych reklam, dzięki czemu już jako dziecko zarabia. Zamiast cieszyć się beztroskim dzieciństwem i korzystać z możliwości związanych z aktorstwem, dziewczynka ma nie lada problem. Jej konto właśnie zajął Urząd Skarbowy.

Aryą zainteresował się Urząd SkarbowyAryą zainteresował się Urząd Skarbowy
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Justyna Lasota-Krawczyk

Arya Białek jest córką polsko-hinduskiej pary. Dziewczynka płynnie mówi po polsku i angielsku, ćwiczy gimnastykę artystyczną i występuje w reklamach. Pięciolatka pojawiła się w ponad 20 kampaniach. W tym dla takich marek jak Zalando, Nestle, Smyk, Reserved czy Allegro. Arya lubi występy i swobodnie czuje się przed kamerą, jednak jej rozkwitająca kariera właśnie zawisła na włosku.

Pięciolatką zainteresował się Urząd Skarbowy. Jako pierwszy sprawę opisał "Wprost". Dziennikarze tygodnika ustalili, że zaczęło się od problemów finansowych mamy Aryi. Kobieta założyła firmę transportową, jednak przez niewywiązujących się z umowy zleceniodawców straciła około 130 tys. złotych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Atak zimy w Atenach. Śnieżyce dały się we znaki. Szkoły zamknięte

Firma pani Anity skorzystała z usług firmy faktoringowej, która w Biurze Informacji Kredytowej wpisała zadłużenie kilkakrotnie wyższe niż rzeczywiste. Błąd widniał w BIK-u przez cztery lata. Dodatkowo mama małej Aryi została okradziona, co przyniosło straty na kolejnych kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Zbieg nieszczęśliwych wypadków doprowadził do zadłużenia firmy w Urzędzie Skarbowym, który to zajął 19 wypłat 500 plus należnych pięciolatce. Nastąpiło też przejęcie wynagrodzenia dziewczynki za jedną z kampanii reklamowych. Co więcej, urząd wysłał pismo do agencji reklamowej z informacją o długach matki i wezwaniem, aby nie przelewać jej żadnych pieniędzy, lecz kierować na konto skarbówki.

Cytowani przez "Wprost" eksperci nie kryją oburzenia. - Urząd skarbowy nic nie może mieć do tych pieniędzy. To są pieniądze dziecka, które nie podlegają żadnemu zajęciu – powiedział prof. Robert Gwiazdowski.

- Dziecko nie odpowiada za długi matki. Każdy urzędnik o tym doskonale wie - dodał Marek Isański z Fundacji Praw Podatnika, który zapowiedział też złożenie zawiadomienia do organów ścigania o popełnieniu przestępstwa urzędniczego.

Źródło: "Wprost"

Wybrane dla Ciebie
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień
Halloween w Zacharzewie. Dzieci obrzuciły dom kamieniami
Halloween w Zacharzewie. Dzieci obrzuciły dom kamieniami
Ta demolka się nie spodobała. Amerykanie krytykują zmiany w Białym Domu
Ta demolka się nie spodobała. Amerykanie krytykują zmiany w Białym Domu
Groził pobiciem i podpaleniem mieszkania. Zaatakował strażników
Groził pobiciem i podpaleniem mieszkania. Zaatakował strażników
Usłyszała krzyki i wołanie o pomoc. Kobieta znalazła sąsiada w szambie
Usłyszała krzyki i wołanie o pomoc. Kobieta znalazła sąsiada w szambie
Europa przed wyzwaniem. Ile trzeba, by zatrzymać Putina?
Europa przed wyzwaniem. Ile trzeba, by zatrzymać Putina?
Tragedia w Kenii. Osunęła się ziemia, nie żyje 13 osób
Tragedia w Kenii. Osunęła się ziemia, nie żyje 13 osób
Vance zażartował z siebie na Halloween. W sieci hit z peruką i memem
Vance zażartował z siebie na Halloween. W sieci hit z peruką i memem
Igły w cukierkach z Halloween. Mogło dojść do tragedii
Igły w cukierkach z Halloween. Mogło dojść do tragedii
Orban krytykuje Tuska. "To bardzo smutne"
Orban krytykuje Tuska. "To bardzo smutne"
Rosyjski atak na Mikołajów. Są zabici i ranni
Rosyjski atak na Mikołajów. Są zabici i ranni