Trwa ładowanie...

Zwolniona za 32 złote. Z przemęczenia nie zauważyła mleka

Została zwolniona z Biedronki, bo nie zauważyła, że klient nie wyciągnął mleka z wózka. Tłumaczy, że pracowała szósty dzień z rzędu, a w tym czasie opiekowała się trzema kasami. Dla pracodawcy była warta 32 złote.

Kasjerka została zwolniona, bo nie zauważyła, że klient nie wyjął z wózka mlekaKasjerka została zwolniona, bo nie zauważyła, że klient nie wyjął z wózka mlekaŹródło: Adobe Stock
d2kjdsm
d2kjdsm

- Myłam podłogi, szkoliłam nowe osoby, ładowałam setki kilogramów towaru na półki, ciągałam palety. Nie zauważyłam, jak klient wynosi mleko warte 32,28, a oni chcieli mnie zwolnić dyscyplinarnie. Ale ja się nie dałam - opowiada Wyborcza.biz pani Żaneta, była pracownica Biedronki.

Pani Żaneta nie zauważyła zgrzewki mleka leżącej pod reklamówką w wózku klienta. Biedronka zwolniła ją za to dyscyplinarnie, ale kobieta wniosła sprawę do sądu.

Praca za trzech

Zwolniona kobieta wspomina, że w lutym 2022 roku trafiła do innego sklepu, niż normalnie pracowała. Powodem były braki kadrowe w tamtej placówce. Pracowała szósty dzień z rzędu, miała pod sobą trzy kasy - chociaż miała tylko szkolić młodszą koleżankę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zrobiło się niebezpiecznie. O narciarzu z Polski głośno za granicą

- Była duża promocja na mleko, klient miał bardzo dużo zakupów, koleżanki pytały o kody na produkty. Tamten klient jedną zgrzewkę mleka wyciągnął na taśmę, a drugą zostawił w łóżku. Ja tego nie zauważyłam, bo przykrył ją biało-czerwoną torbą - opowiada pani Żaneta.

d2kjdsm

Sytuację zauważył ochroniarz, który skierował kobietę do kierownika sklepu. On uznał, że strata wysokości 32,28 zł jest podstawą do zwolnienia dyscyplinarnego. Zdaniem kierownika, pani Żaneta pomogła w kradzieży. Groził kobiecie, że jeśli nie podpisze zwolnienia dyscyplinarnego, to wezwie policję. Kobieta nagrała całą rozmowę.

Tylko pretekst

Zdaniem pani Żanety pracodawca od dawna szukał pretekstu do zwolnienia. Kobieta przez dwa lata swojej pracy w Biedronce zwracała uwagę na nadmiar obowiązków i nieprzestrzeganie regulaminu pracy.

Sąd I instancji potraktował jako dowód w sprawie zarówno nagranie z monitoringu, jak i nagranie rozmowy. Uznał, że nie było podstaw do zwolnienia dyscyplinarnego. Mimo apelacji pracodawcy, Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok i zasądził finansowe zadośćuczynienie za bezpodstawne zwolnienie.

Biedronka nie odniosła się do sprawy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Wyborcza.biz

d2kjdsm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2kjdsm
Więcej tematów