Piechota krytykuje niemieckie przepisy
Przebywający w Berlinie minister przemysłu Jacek Piechota skrytykował sztywne przepisy, ograniczające dostęp do niemieckiego rynku pracy. Polskie firmy bardzo często nie uzyskują zgody na zatrudnienie swoich pracowników.
05.06.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Na konferencji "Polska-Niemcy. Partnerzy gospodarczy w Europie" minister zauważył, że wskutek trudnej sytuacji w niemieckim budownictwie znacznie zmalało zapotrzebowanie na nasze usługi w tej branży. Kiedyś w Niemczech pracowało 1500 polskich firm, dzisiaj tylko 500.
Niemcy żądają bowiem, by polskie firmy, które wygrały przetarg, zatrudniały swych ludzi w ramach globalnego limitu, przyznanego naszemu krajowi. Wynosi on 23 tysiące pracowników rocznie i z reguły nie wystarcza.
Według ministra Piechoty, optymizmem napawa zaś fakt, że Badenia-Wirtembergia gotowa jest zatrudniać Polaków przed upływem 7-letniego okresu przejściowego po wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej.(ej)