Petycja ws. Tadeusza Rydzyka została wysłana papieżowi. Lada dzień pojawi się na jego biurku
Petycja przeciwko Tadeuszowi Rydzykowi została już wysłana papieżowi Franciszkowi i w najbliższych dniach trafi na jego biurko - dowiedziała się WP. Jej autorzy zwracają się do Ojca Świętego z prośbą o ukrócenie politycznej działalności redemptorysty. - Papież jest bardzo otwarty, spodziewamy się więc reakcji - mówi WP Thomas Lukaszuk, który w imieniu autorów przesłał petycję papieżowi.
"Zwracamy się z prośbą o ukrócenie działalności politycznej redemptorysty Tadeusza Rydzyka i przywrócenie charakteru religijnego jego radiu oraz telewizji" - czytamy w petycji, która powstała w 2017 roku.
Po zebraniu oczekiwanych 100 tys. sygnatur petycja trafiła do Thomasa Lukaszuka, byłego kanadyjskiego polityka polskiego pochodzenia, który zasłynął w Polsce z krytyki redemptorysty. Autorzy apelu Adam N. i Witek M. obawiali się, że ten złożony w polskiej kurii nigdy nie trafi w ręce papieża Franciszka. Poprosili więc o pomoc mieszkańca Kanady, by złożył petycję na ręce kanadyjskiej kurii z prośbą o przekazanie jej papieżowi. Kuria otrzymała petycję pod koniec grudnia. - Mam nadzieję, że kuria rozpatrzy tę sprawę - mówi WP Thomas Lukaszuk.
Jak przekazał WP, petycja została przez niego przesłana dalej, bezpośrednio na ręce papieża Franciszka. Kopię dostanie też abp Luigi Bonazzi, nuncjusz apostolski w Kanadzie. Lukaszuk do petycji dołączył także swój list oraz list autorów petycji. Wszystko w dwóch wersjach językowych - angielskiej i hiszpańskiej. Dokumenty wysłał w sobotę. Nuncjusz przesyłkę otrzymał w poniedziałek rano, natomiast Ojciec Święty pakiet dokumentów powinien mieć na swoim biurku w ciągu kilku najbliższych dni.
"Prosimy o interwencję"
Cała petycja dostępna jest TUTAJ. Do dziś apel podpisało już 155 tys. osób. Autorzy petycji, podpisani jako Adam N. i Witek M, napisali: "Tadeusz Rydzyk, zakonnik używający katolicyzmu jako narzędzia do zdobywania pieniędzy i władzy, jest przykładem patologii występującej w polskim Kościele Katolickim. Tadeusz Rydzyk bierze aktywny udział w polskiej polityce". Podobne informacje przekazali w liście załączonym do petycji.
Thomas Lukaszuk w swoim liście do papieża podziękował Ojcu Świętemu za zaangażowanie w dążeniu do sprawiedliwości w sprawach społecznych. Dodał, że to właśnie "duch sprawiedliwości społecznej" zmusza go do zwrócenia się do niego o pomoc.
"Ostatnio odważni obywatele z Polski zwrócili się do mnie o pomoc w ich walce o to, by Konferencja Episkopatu Polski ukróciła kontrowersyjne działania redemptorysty, ojca Tadeusza Rydzyka. Przekazali mi petycję w tej sprawie podpisaną przez 155 tys. osób, a także list zaadresowany do Ojca Świętego z prośbą o interwencję.Ojciec Rydzyk jest dyrektorem Radia Maryja i Telewizji Trwam oraz gazety Nasz Dziennik. Jego komentarze, wygłaszane zarówno podczas audycji, jak i występów publicznych, mają antysemicki, ksenofobiczny i homofobiczny charakter" - napisał były kanadyjski polityk. Lukaszuk podał jeszcze, że według raportu Departamentu Stanu USA z 2008 r., Radio Maryja jest jednym z najbardziej rażących antysemickich mediów w Europie. Ponadto opisał sytuację z 16 grudnia 2019 roku, kiedy to przedstawiciele B’nai Brith Canada (najstarsza żydowska organizacja na świecie - przyp. red.) spotkali się z kanadyjskim arcybiskupem Richardem Smithem i również prosili go o wsparcie w ich działaniach przeciwko Rydzykowi. Chodziło o zakaz prowadzenia przez niego mszy i zbiórek na terenie Kanady.
Lukaszuk poprosił papieża o przeanalizowanie przekazanych przez niego dokumentów i zawartych w nich informacji.
"Będę prosić o odpowiedź"
- Nie wiem, czy kancelaria papieża ma tradycję odpisywania na korespondencje. Ten papież jest jest bardzo otwarty, więc spodziewamy się reakcji. Petycja zawiera też wiele podpisów, co powinno być motywujące do działania. Na pewno po upływie kilku tygodni będę prosił nuncjusza o odpowiedz - mówi Lukaszuk WP. I dodaje, że chciałby nie tylko ukrócenia politycznej działalności o. Rydzyka, ale także powstrzymania przyszłych jego przyjazdów do Kanady.
Lukaszuk już od 2018 roku walczy z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Były kanadyjski polityk stale obserwuje sytuację w Polsce i był zdegustowany, gdy okazało się, że Tadeusz Rydzyk ma odwiedzić Kanadę. W mediach społecznościowych nazwał go wtedy kontrowersyjnym księdzem, który "jest znany jako homofob i antysemita". Już wtedy chciał zakazu wjazdu do Kanady dla redemptorysty.
Zdaniem Lukaszuka, ojciec Rydzyk jako polityk albo "publicysta o obraźliwych poglądach", jest bardzo efektywny. - Lecz jako ksiądz, sądzę, że jego komentarze i działania podważają wartości chrześcijańskie i są szkodliwe i prowokujące dla społeczeństwa - ocenił Lukaszuk w rozmowie z WP.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl