Peru: Montesinos wysyłał do koszar prostytutki
Były szef peruwiańskiej tajnej policji SIN Vladimiro Montesinos wysyłał żołnierzom stacjonującym w północnej części kraju prostytutki. Miało to zapewnić mu poparcie armii.
Informacje te zostały ujawnione dzięki "vladiwideos". Były szef tajnej policji miał bowiem zwyczaj nagrywania wszystkich swoich spotkań. Na jednej z kaset Montesinos przyznał się przyjacielowi do wysyłania kobiet do koszar.
Żołnierze nie oglądają telewizji, nie czytają gazet, nie wiedzą, co się dzieje na świecie. Żyją jak Robinson Crusoe na swojej wyspie. Oni muszą coś mieć z życia - uzasadniał Montesinos swoją decyzję.
Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że Montesinos pomysł skopiował od jednego ze swoich największych wrogów, wybitnego peruwiańskiego pisarza Mario Vargasa Llosy. Llosa w książce Pantaleon i wizytantki opisuje właśnie historię tworzenia "damskich oddziałów". Jednak to, co dla pisarza było fikcją literacką, dla byłego szefa tajnej policji stało się faktem.
Montesinos był prawą ręką prezydenta Alberto Fujimoriego, który rządził Peru przez 10 lat. Reżim rozpadł się, gdy niezależna telewizja Kanał N pokazała we wrześniu 2000 r. jak szef tajnej policji wręcza łapówkę dla posła opozycji. Montesinos musiał uciekać z kraju. Został złapany dopiero w czerwcu 2001 r. w Wenezueli.
W mieszkaniu byłego szefa tajnej policji SIN odnaleziono ponad 2 tys. kaset dokumentujących wręczanie łapówek różnym osobistościom. "Vladiwideos" - jak są nazywane te taśmy - doprowadziły do kryzysu politycznego w Peru. (mag)