Pękła rura ciepłownicza w centrum Wrocławia
Korki przy ul. Kazimierza Wielkiego we Wrocławiu utrudniały w środę od rana przejazd od pl. Dominikańskiego w stronę skrzyżowania z ulicą Ruską. Wszystko przez awarię sieci ciepłowniczej - kolejną już w ostatnich dniach.
23.12.2009 | aktual.: 24.12.2009 10:23
- Będziemy pracować bez przerwy, a prace zakończą się w środę około godziny 5 rano - deklarowała Justyna Wódz z firmy Fortum, do której należą wrocławskie sieci ciepłownicze.
Jeszcze dziś rano firma Fortum zapowiadała ograniczenie dostaw ciepła w rejon Rynku i pl. Solnego. W południe Izabela van den Bossche z Fortum zapewniła, że mimo awarii nie było i nie będzie ograniczeń dostaw ciepła.
- Mamy ciepłą wodę - informuje Paweł Czuma z wrocławskiego magistratu. Jego biura są we wrocławskim Rynku.
Problemy mieli za to wrocławscy kierowcy. Kilkunastominutowe opóźnienia notowały rano autobusy wrocławskiego MPK, jadące ulicą Kazimierza Wielkiego. - Nasi kierowcy omijają ten rejon miasta - powiedziała w południe Anna Kadej z wrocławskiego Radio Taxi Serc. - Straszne korki. Wszystko stoi! - woła przez radio jeden z kierowców Taxi Blues.
"Polska Gazeta Wrocławska" przypomina, że podobna sytuacja była na początku grudnia. Wtedy też pękła rura ciepłownicza.
Jak mówi Izabela van den Bossche, wzdłuż ulicy Kazimierza Wielkiego biegnie główna magistrala ciepłownicza miasta. To dwie wielkie rury o średnicy 50 cm. Na początku grudnia pękła jedna z nich.
- Przy okazji usuwania tamtej awarii sprawdziliśmy cały rurociąg i znaleźliśmy uszkodzenie drugiej rury - mówi rzeczniczka Fortum.
Magistrala wzdłuż Kazimierza Wielkiego była budowana w latach 50. i 60. ubiegłego wieku, dlatego mogą się na niej zdarzać uszkodzenia - tłumaczą w Fortum.