Pedofilia w Kościele. Jest przełom ws. byłego księdza z Chodzieży. Zarzuty co najmniej kilkudziesięciu gwałtów

Chodzież. Jest przełom ws. byłego już księdza Krzysztofa G. Mężczyzna został oskarżony o co najmniej kilkadziesiąt gwałtów na ministrancie. Do tych czynów miało dochodzić przez ponad 10 lat.

Pedofilia w Kościele. Jest przełom ws. byłego księdza z Chodzieży. Zarzuty co najmniej kilkudziesięciu gwałtów
Źródło zdjęć: © 123RF
Karolina Kołodziejczyk

21.12.2019 | aktual.: 21.12.2019 18:44

  • Nowe fakty ws. śledztwa dot. byłego księdza z Chodzieży
  • Krzysztof G. został oskarżony o co najmniej kilkadziesiąt gwałtów na ministrancie
  • Wcześniej śledczy nie mogli liczyć na pomoc poznańskiej kurii

W środę Prokuratura Rejonowa w Chodzieży postawiła Krzysztofowi G. zarzuty co najmniej kilkudziesięciu gwałtów na Szymonie, byłym ministrancie z Chodzieży. Do tych czynów miało dochodzić w latach 2002-2013.

- Oprócz co najmniej kilkudziesięciu gwałtów, byłemu księdzu zarzucono również to, że co najmniej kilkadziesiąt razy nadużył stosunku zależności między nim a ministrantem. Wykorzystał również jego trudną sytuację życiową oraz późniejsze uzależnienie od alkoholu i doprowadzał do obcowania płciowego. Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień – cytuje prokuratora Michała Smętkowskiego, rzecznik poznańskiej Prokuratury Okręgowej "Polska Times".

Były ksiądz nie trafi do aresztu, zastosowano wobec niego jedynie dozór policji. Krzysztof G. ma również zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.

Sprawa księdza z Chodzieży. Działania prokuratury

W toku trzyletniego śledztwa prokuratura liczyła na to, że w wyjaśnieniu sprawy Krzysztofa G. pomoże poznańska kuria. Jednak księża zasłaniali się tajemnicą zawodową oraz sekretem papieskim. Hierarchowie nie pomogli prokuraturze zgromadzić potrzebnych dowodów.

W tej sprawie miał być również przesłuchany abp Stanisław Gądecki, jednak Prokuratura Krajowa oceniła, że "nie ma takiej potrzeby".

Zastępca prokuratura generalnego Krzysztof Sierak wskazywał na to, że "w wyniku analizy zgromadzonego w śledztwie materiału dowodowego uznano, że po uzupełnieniu czynności we wskazanym kierunku materiał dowodowy będzie kompletny i bez konieczności pozyskiwania dokumentacji z przeprowadzonego postępowania karno-administracyjnego przed Trybunałem Administracyjnym przy Kurii Metropolitalnej w Poznaniu będzie możliwe wydanie decyzji merytorycznej".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1239)