PolskaKuria nie zostanie przeszukania. "To ostateczna forma przymusu"

Kuria nie zostanie przeszukania. "To ostateczna forma przymusu"

Zamknięto sprawę ewentualnego przeszukania poznańskiej kurii. Prokuratura przyjęła wyjaśnienie dotyczące potrzebnych śledczym dokumentów ws. księdza pedofila. - Nie chce mi się wierzyć, że w kurii nic nie zostało - twierdzi prawnik molestowanego mężczyzny.

Kuria nie zostanie przeszukania. "To ostateczna forma przymusu"
Źródło zdjęć: © PAP | Waldemar Deska
Magdalena Nałęcz-Marczyk

28.06.2019 | aktual.: 29.03.2022 11:48

- To ostateczna forma przymusu. Można po nią sięgać, gdy ktoś nie wydaje dokumentów ze złej woli. Tymczasem nie mamy podstaw, by informacje przekazane przez kurię uznać za nieprawdziwe. Nie zakładamy złej woli arcybiskupa - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" rzecznik poznańskiej prokuratury Michał Smętkowski.

Śledczy zażądali od poznańskiej kurii wydania dokumentów dotyczących skazanego przez sąd biskupi księdza pedofila. Abp Stanisław Gądecki stwierdził, że nie może tego zrobić, bo zgodnie z procedurą przekazano je do Watykanu.

Przeszukania kurii żądał prawnik molestowanego w dzieciństwie mężczyzny. - Prokuratura wywiesiła białą flagę. Rozumiem, że jeśli teraz prokurator poprosi kogoś o dokumenty, to wystarczy powiedzieć, że się ich nie ma i prokurator odpuści. Żałuję, że prokurator nie spróbował nawet ustalić, czy w kurii zostały jakieś odpisy z akt - stwierdził pełnomocnik Artur Nowak.

I dodał, że "nie chce mu się wierzyć, że w kurii nic nie zostało".

Śledczy zamierzają zwrócić się do Watykanu z wnioskiem o międzynarodową pomoc prawną w uzyskaniu dokumentów. - To przedłuży śledztwo co najmniej o rok. Powstaje też pytanie, czy Watykan udostępni te akta - twierdzi Nowak.

Źródło: poznan.wyborcza.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (63)