Pchnął 2‑latkę, bo słabo szło mu w grze. Ruszył proces ojczyma i matki Lilianny
Przed poznańskim Sądem Okręgowym ruszył proces matki i ojczyma 2-letniej Lilianny. Dziewczynka zmarła, bo uderzyła głową o metalową futrynę drzwi. Została popchnięta przez swojego ojczyma, który był sfrustrowany wynikami w grze komputerowej.
15.05.2018 | aktual.: 15.05.2018 17:48
2-latka trafiła do szpitala w marcu ub.r. Dziecko miało złamane kości czaszki i krwiaki. Lilianna zmarła na stole operacyjnym. Obrażenia powstały po tym, jak jej ojczymowi nie szło w grze. Sfrustrowany wynikami, popchnął swoją córkę, która uderzyła w futrynę drzwi.
Rodzice początkowo ukrywali ten fakt przed lekarzami. Prokuratura najpierw postawiła Szymonowi B. zarzut znęcania się, a Angelice B. nieudzielenia pomocy - informuje portal asta24.pl. Potem zmieniła kwalifikację czynu na morderstwo z zamiarem ewentualnym. Rodzice mogą za to zostać skazani nawet na dożywocie.
Ojczym 2-latki oskarżony jest także o znęcanie się nad jej rodzeństwem. Miał też problemy z narkotykami i bił żonę. Rodzice Lilianny nie przyznają się do winy, odmówili również składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Angelika B. wycofała także swoje wcześniejsze zeznania argumentując, że zostały wymuszone przez policjantkę.
Źródło: asta24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl