Pawłowicz przestrzega przed marszem opozycji. Wylicza, dlaczego nie warto w nim iść
Platforma Obywatelska liczy na olbrzymią frekwencję, która ma być sygnałem ostrzegawczym dla rządu. Tymczasem posłanka PiS Krystyna Pawłowicz w swoim stylu wyjaśnia, dlaczego na marsz iść się nie powinno.
Krystyna Pawłowicz znana jest ze swoich emocjonalnych wpisów w mediach społecznościowych. Nie inaczej jest również przy okazji "Marszu wolności", który od dłuższego czasu z wielkim zaangażowaniem zapowiadają politycy PO.
Posłanka PiS wyliczyła, co popierają osoby, które pójdą wraz z opozycją. Na liście znalazły się: podniesienie wieku emerytalnego, likwidacja programu 500+, nieograniczona "ilość" imigrantów, czy ponowne zatuszowanie afer.
"Marsz wolności" w Warszawie
Marsz rozpocznie się w sobotę (6 maja) o godz. 13 na pl. Bankowym w Warszawie. Wezmą w nim udział m.in. działacze Związku Nauczycielstwa Polskiego, inne partie polityczne i ruchy społeczne. Do udziału namawiają ludzie kultury, m.in. Agnieszka Holland, Krystyna Janda, Dorota Stalińska.