Paweł Szopa zatrzymany na Dominikanie. Możliwa deportacja?

Paweł Szopa polski biznesmen i twórca marki Red is Bad został zatrzymany w piątek na terenie Dominikany.

Rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego, Anna Adamiak, poinformowała, że przekazanie Szopy do Polski może nastąpić w trybie ekstradycji lub deportacji, przy czym ta druga jest "znacznie sprawniejsza". Od 10 października Szopa był poszukiwany czerwoną notą Interpolu, a wcześniej wydano za nim list gończy oraz europejski nakaz aresztowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dominikańskie przepisy pozwalają na ekstradycję nawet bez formalnej umowy z danym krajem. Ustawa stanowi, że państwo może zgodzić się na wydanie osoby lub tego zażądać, kierując się "zasadą wzajemności i praktyką prawa pomiędzy państwami".

Ekstradycja jest możliwa w przypadku poważnych przestępstw, takich jak handel narkotykami, pranie pieniędzy, zabójstwo, gwałt, terroryzm czy fałszerstwo.

Alternatywą dla ekstradycji jest deportacja cudzoziemca. Dominikańskie prawo przewiduje wydalenie osób m.in. w przypadkach nielegalnego pobytu, posługiwania się fałszywymi dokumentami, upływu terminu pozwolenia na pobyt czy unieważnienia zezwolenia. Turyści, w tym Polacy, mogą przebywać na Dominikanie bez wizy przez 30 dni, z możliwością przedłużenia do 120 dni po złożeniu wniosku online.

W czerwcu 2023 roku z Dominikany deportowano do Polski Szymona B., podejrzanego o wyłudzenie około 28 mln zł z podatku VAT i dotacji unijnych.

Według informacji prokuratury regionalnej w Poznaniu, B. "został wydalony z terytorium Republiki Dominikańskiej na podstawie decyzji organów tego kraju w trybie uproszczonej procedury deportacyjnej" i przekazany polskim służbom. Śledztwo przeciwko niemu zakończyło się skierowaniem aktu oskarżenia do sądu.

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r., a prowadzi je Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i realizowania zakupu towarów, co miało szkodzić interesowi publicznemu od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie

Szopa, będący właścicielem marki Red is Bad, został oskarżony o wyprowadzanie publicznych pieniędzy na dużą skalę. W ciągu trzech lat na konta Szopy trafiły przelewy na kwotę pół miliarda złotych. Zamówienia z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych otrzymywał bez przetargu, co wzbudzało liczne kontrowersje.

PRZECZYTAJ TAKŻE: EL PAcCTO brało udział w akcji zatrzymania Pawła Szopy