Paweł Szopa jest w Ameryce Południowej? W sieci wrze
"Paweł Szopa z Red is Bad odnalazł się z Ameryce Południowej. Wycieczki, podróże, szukanie pracy?" - brzmią komentarze polityków obecnej koalicji rządzącej, pojawiające się po czwartkowych doniesieniach na temat miejsca pobytu biznesmena. "Jedyne, na co zasłużył, to żelazna krata" - podają inni.
19.09.2024 | aktual.: 19.09.2024 13:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zgodnie z ustaleniami "Rzeczpospolitej" Paweł Szopa - biznesmen i twórca marki "Red is bad" ma przebywać w jednym z krajów Ameryki Południowej - prawdopodobnie w Kolumbii, Boliwii, Paragwaju lub Urugwaju. To te cztery państwa nie respektują ekstradycji.
Jak jednak przypomina dziennik, we wniosku o list żelazny mężczyzna, który jest poszukiwany listem gończym i europejskim nakazem aresztowania, złożył poświadczenie notarialne, że jest w Niemczech. Informacja ma być jednak już nieaktualna i to z tego wynikają trudności w zatrzymaniu Szopy przez służby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennik podaje też, że mężczyzna jest namawiany na współpracę z prokuraturą, czyli zostanie "małym świadkiem koronnym" w zamian za nadzwyczajne złagodzenie kary.
Po tych informacjach na temat Pawła Szopy, w sieci pojawiły się komentarze polityków, którzy nie przebierali w słowach.
"Jedyne, na co zasłużył, to żelazna krata"
"Odnalazł się Paweł Szopa z Red is Bad. Ścigany przez Interpol pupilek Morawieckiego, Dudy i całej armii pisowców, ten sam od setek mln zł z Agencji, która w zamierzeniu miała robić zakupy w sytuacjach kryzysowych takich jak choćby powódź. P. Szopa znalazł się w Ameryce Południowej i stamtąd wnosi o list żelazny. Jedyne na co zasłużył to żelazna krata" - brzmi treść wpisu europosła KO Krzysztofa Brejzy na platformie X.
"Czyli Paweł Szopa z Red is Bad odnalazł się z Ameryce Południowej. Wycieczki, podróże, szukanie pracy? Wymowne" - napisał z kolei poseł KO Bogusław Wołoszański.
Wśród komentarzy pojawił się też ten od posła Lewicy Tomasza Treli, który tak określił doniesienia na temat biznesmena: "Jeden 'szukał roboty' w Londynie, drugi ukrywa się w Ameryce Południowej. Jak chłopcy zaczną sypać, ratując swoje cztery litery, to klub Prawa i Sprawiedliwości może się skurczyć. A swoją drogą - Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki - fajnych macie kumpli".
Czytaj również: