Paweł Soloch o decyzji Macierewicza: prezydent nie powinien dowiadywać się z mediów
"W trosce o dobro Sił Zbrojnych RP i harmonijne współdziałanie organów konstytucyjnych w zakresie obronności, minister Antoni Macierewicz postanowił wycofać wnioski o awanse generalskie" - poinformował wczoraj resort obrony narodowej. - To zaskakująca decyzja - stwierdził szef BBN Paweł Soloch.
- Prezydent o takich decyzjach nie powinien się dowiadywać z mediów; według mojej wiedzy pan prezydent w tej sprawie nie otrzymał żadnej wcześniejszej informacji z MON - powiedział w programie "Śniadanie w Trójce" szef BBN Paweł Soloch, pytany o wczorajszą decyzję szefa MON w sprawie nominacji generalskich.
- W tym sensie jest to decyzja dość zaskakująca, tym bardziej, że pan prezydent nie odrzucił żadnego z tych 14 złożonych wniosków. Co więcej, oficerów wymienionych w tym wniosku za wkład w rozwój Sił Zbrojnych docenił wręczając im odznaczenia 11 listopada - przypomniał szef BBN.
Paweł Soloch podkreślił, że w dyskusji z MON kwestie awansów generalskich nie są najważniejsze. - Kluczowe jest uzgodnienie systemu dowodzenia i uwzględnienie pewnych uwag, sugestii polityki kadrowej którą prezydent zgłosił - stwierdził szef BBN.
Przyznał przy tym, że do tej pory "zdumienie" prezydenta wywołał fakt, że szef MON nie wnioskował o czwartą gwiazdkę dla generała Leszka Surawskiego, jako pierwszego żołnierza sił zbrojnych. - To wynika z faktu, że zawsze szef sztabu miał cztery gwiazdki i również w kwestiach sojuszniczych i w kwestiach reprezentacji jest najwyższym przedstawicielem wojskowym na zewnątrz w Sojuszu Atlantyckim. Z takim wnioskiem wystąpiliśmy do ministra Macierewicza, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi - stwierdził.
Soloch dopytywany czy prezydent spotka się z szefem MON powiedział, że to już jest decyzja prezydenta. - Jeśli uzna za konieczne - dodał.