Paweł Rabiej uderza w Kaczyńskiego. PiS oburzone
Wiceprezydent stolicy Paweł Rabiej stwierdził, że Jarosław Kaczyński "kontynuuje komunę". Zamieścił też zdjęcie prezesa PiS przed pierwszomajowym pochodem. "Co za dno" - grzmi Dominik Tarczyński z PiS i podkreśla, że zdjęcie Kaczyńskiego to fake news.
"Dziwię się, że Kaczyński wypiera z siebie pierwszomajowe pochody. Tyle im przecież zawdzięcza i tak pięknie kontynuuje komunę" - napisał na Twitterze Paweł Rabiej z Nowoczesnej. Wiceprezydent stolicy opublikował też fotografię mającą przedstawiać prezesa PiS w grupie osób przed pierwszomajowym pochodem w latach 70.
Tweet Rabieja wywołał natychmiastową reakcję europosła PiS Dominika Tarczyńskiego. "Wiceprezydent Warszawy rozsyła obrzydliwy fejk. Właśnie na tym polega wasza polityka. Na kłamstwie i sekciarskiej manipulacji" - skomentował.
Podkreślmy, że zdjęcie Kaczyńskiego krąży w sieci już od kilku dni. Jako pierwszy opublikował je rysownik Marek Skwarski. Na fotografii lider PiS jest przedstawiony z trzema mężczyznami i młodą kobietą. Podpis: "Białystok, końcówka lat 70. Przyszły naczelnik Polski, z extramocnym w palcach wybiera się na pochód pierwszomajowy". Zdjęcie chętnie udostępniali w sieci politycy opozycji w tym Radosław Sikorski.
- Pokazałem szefowi to zdjęcie, nie zna tych ludzi i nie ma pojęcia, kim są - powiedział w rozmowie z o2.pl Radosław Fogiel z biura prasowego PiS. - To ewidentna manipulacja, tym bardziej, że prezes nie chadzał na pochody - dodał.
Sprawa rozgrzała media. Swoje śledztwo przeprowadziła m.in. wyborcza.pl. Jak ustalono, trzech mężczyzn przedstawionych obok Kaczyńskiego na słynnej już fotografii to doktorzy z białostockiej uczelni: dr Stefan Iwanowski, dr Jerzy Mieszkowski i dr Włodzimierz Zakrzewski. Kim jest kobieta trzymający papierowy kwiat - tego nie wiadomo. W drugiej połowie lat 70. Jarosław Kaczyński pracował na uczelni w Białymstoku.