PolitykaPaweł Kukiz zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego. "Nie siedziałbym w tym mordorze"

Paweł Kukiz zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego. "Nie siedziałbym w tym mordorze"

Kukiz'15 i PSL podpisali porozumienie programowe o współpracy w wyborach do Sejmu. Według Pawła Kukiza to "doniosłe wydarzenie dla wszystkich Polaków". Polityk skomentował też dymisję marszałka Sejmu. Nie oszczędził Marka Kuchcińskiego.

Paweł Kukiz zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego. "Nie siedziałbym w tym mordorze"
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski
Anna Kozińska

Kukiz'15 i PSL idą razem do wyborów parlamentarnych. Lider pierwszego z wymienionych ugrupowań nie kryje radości. - Zawiązanie Koalicji Polskiej to doniosłe wydarzenie dla wszystkich Polaków - ocenił Paweł Kukiz w radiowej Trójce.

- Po raz pierwszy w historii partia polityczna w Polsce wpisała w swój program e-voting, JOW-y, dekoncentrację administracji, dzień referendalny czy możliwość odwołania posła - wyliczał. Pytany o to, dlaczego chciał koalicji, a nie samotnego startu w wyborach, Kukiz odpowiedział, że "nie robi tego dla siebie". Przyznał, że wcześniej był agresywnie nastawiony do PSL-u.

- Mamy 20 dni na zebranie podpisów, ludzie są uśpieni 500 plus - mówił. Jak podkreślił, rozmawiał ze wszystkimi, nawet z Wiosną. Co więcej, zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego. Powiedział, że nie startowałby w wyborach, gdyby prezes PiS wpisał postulaty do programu PiS. - Nie siedziałbym w tym mordorze - zaznaczył Kukiz.

Zobacz także: Burza wokół Marka Kuchcińskiego. Marszałek w ogniu krytyki liderki Platformy

"Nie wchodzę do PSL. Korzystam z ich list, bo sam nie mam ani czasu, ani środków, by zebrać 130 tysięcy podpisów, by stworzyć własne. Taka jest ordynacja" - tak w niedzielę na Facebooku pisał Kukiz.

Marek Kuchciński i jego przyszłość

Afera samolotowa wydaje się nie mieć końca, ale doprowadziła do dymisji Marka Kuchcińskiego. Marszałek Sejmu nie znika jednak z życia politycznego. Ma startować w wyborach parlamentarnych z pierwszego miejsca Co na to Kukiz? - Skandal - ocenił.

Kaczyński mówił, że Kuchciński nie złamał prawa, ale ludzie chcieli jego dymisji, więc PiS ich posłuchał. Według Kukiza to nieprawda, że PiS słucha obywateli. Jego zdaniem, gdyby tak było, Kuchciński zostałby wykluczony z życia publicznego. - To wódz decyduje - podkreślił.

Źródło: Polskie Radio

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (590)