Nieoficjalnie: Paweł Kukiz "jedynką" PSL w Opolu

"Nie wchodzę do PSL. Korzystam z ich list, bo sam nie mam ani czasu ani środków, by zebrać 130 tysięcy podpisów, by stworzyć własne. Taka jest ordynacja" - napisał w niedzielę Paweł Kukiz w komentarzu na Facebooku. Potwierdził tym samym, że chociaż wydawało się to mało realne, Kukiz'15 i PSL pójdą razem w wyborach parlamentarnych.

Teraz media donoszą, że Kukiz i lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz osiągnęli porozumienie ws. miejsca muzyka na listach PSL. Dlaczego padło akurat na Opole? W okręgu opolskim ludowcy mieli na ogół słabe poparcie – w 2015 r. głosowało na nich jedynie 0,72 proc. wyborców.

– Kukiz i PSL potrzebują się nawzajem. Tak jest skonstruowana nasza ordynacja wyborcza, że faworyzuje duże ugrupowania. W obecnej sytuacji politycznej tylko razem mamy szansę wprowadzić wystarczającą liczbę posłów, aby w jakikolwiek sposób liczyć się w Sejmie – mówi rozmówca gazety.

Jedynka w Opolu wydaje się dla Kukiza naturalnym wyborem, bo były muzyk pochodzi właśnie z tego okręgu. Drugie miejsce na tej liście ma przypaść Stanisławowi Rakoczemu z PSL.

Przy podobnych "transferach" politycznych nie trudno przeważnie wytknąć politykom, że o nowych kolegach z partii mówili kiedyś krytycznie. Tym razem internauci podkreślają, że słowa Kukiza o PSL były wyjątkowo poważne. Przypominają, jak goszcząc w TVN24 lider Kukiz’15 mówił: "Mieszkam w małej miejscowości na Opolszczyźnie. Widziałem zachowania PSL – nie powiem tego publicznie, nie będę zgłaszał tych spraw do prokuratury – ale byłem świadkiem sytuacji takich, gdzie ewidentnie można powiedzieć, że to jest zorganizowana grupa przestępcza". Poseł dodał również, że posiada dowody na potwierdzenie tych słów.

Jak politycy PSL i Kukiz'15 tłumaczą nagłą zmianę nastawienia do siebie nawzajem? Podkreślają, że łączy ich wiele wspólnych postulatów. "Stronnictwu podoba się pomysł Kukiz'15 dnia referendalnego, a Kukiz'15 popiera projekt PSL Emerytury bez podatku" - wskazują.

Źródło: Gazeta Wyborcza