Paweł Kukiz gorzko przyznaje: wyleczyłem się z romantyzmu w polityce
- Rozczarowałem się Jarosławem Kaczyńskim - przyznał Paweł Kukiz. Polityk ujawnia kulisy jego rozmów z prezesem PiS. I wyjaśnia, dlaczego postanowił założyć partię.
- Nigdy nie mówiłem, że należy rozwiązać wszystkie partie polityczne świata. Partiokracja to kwestia charakteru polskich partii. Bierzmy wzór z konstrukcji partii anglosaskich - wyjaśnia w rozmowie z "Wprost" Paweł Kukiz.
Polityk utworzy nową partię polityczną "K15". - Wyleczyłem się z romantyzmu w polityce - przyznał. I powiedział, dlaczego w wyborach prezydenckich popiera Władysława Kosiniaka-Kamysza. - Niesie wszystkie moje postulaty z 2015 r. - stwierdził.
Paweł Kukiz przyznał, że kiedyś chciał współpracować z obecnie urzędującym prezydentem. - Gdy przedstawiłem Jarosławowi Kaczyńskiemu pomysł budowy zaplecza politycznego Andrzeja Dudy, Kaczyński zapytał mnie: "Ale po co?". Odparłem, że przecież był zwolennikiem systemu prezydenckiego - stwierdził polityk.
W jego ocenie ten pogląd uległ zmianie, gdy prezydentem przestał być brat prezesa PiS. - Rozczarowałem się Jarosławem Kaczyńskim - przyznał Kukiz. I ocenił negatywnie innego byłego premiera.
- Donald Tusk, gdyby był mężczyzną, zostałby w Polsce, nie przyjąłby propozycji Merkel i nie uciekłby do Brukseli przed taśmami u Sowy. Nie zostawiły własnej partii na pożarcie w zamian za wyżywienie dla siebie - podkreślił.
Źródło: "Wprost"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl