Paweł Kowal: "tituszki" usprawiedliwieniem dla Julii Tymoszenko za nieudany występ
Przemówienie Julii Tymoszenko na kijowskim Majdanie zostało przerwane, gdy zebrani zaczęli sobie przekazywać informację o pojawieniu się działających na zlecenie władzy chuliganów, tzw. tituszków. Złapani przez samoobronę Majdanu mężczyźni zostali poprowadzeni przez tłum za scenę. Europoseł i współprzewodniczący Polsko-Ukraińskiego Forum Partnerstwa Paweł Zalewski zasugerował na Twitterze, że pojawienie się tituszków mogło być zaplanowane, aby można było usprawiedliwić nieudane przemówienie Tymoszenko. Także poseł RP Robert Biedroń napisał, że przemówienie Tymoszenko "rozczarowuje".
22.02.2014 | aktual.: 22.02.2014 23:22
Gdy rozeszła się informacja o pojawieniu się tituszków, samoobrona Majdanu szybko zareagowała i złapała domniemanych chuliganów. Poprowadzono ich za scenę, gdzie po szybkim wyjaśnieniu sprawy okazało się, że mężczyźni nie są tituszkami. Wiadomość ta została przekazana zgromadzonym na Majdanie ze sceny.
Tymczasem europoseł i współprzewodniczący Polsko-Ukraińskiego Forum Partnerstwa Paweł Zalewski zauważył na Twitterze, że pojawienie się tituszków mogło być celowym zabiegiem środowiska związanego z Julią Tymoszenko, aby jej przemówienie bardziej porwało ludzi na Majdanie.
Tituszki moga byc wygodnym usprawiedliwieniem nieudanego wystepu. Zbieg okolicznosci?
— Paweł Zalewski (@ZalewskiPawel) luty 22, 2014
Julia juz Nie porywa?? Zamieszanie z tituszkami to ostatnia nadzieja julii na przejecie serc majdanu.. Czy da rade?
— Paweł Zalewski (@ZalewskiPawel) luty 22, 2014
Majdan czeka na kogoś innego... To inny czas niż Pomarańczowa Rewolucja
— Paweł Zalewski (@ZalewskiPawel) luty 22, 2014
Z kolei zdaniem Roberta Biedronia z RP, przemówienie Tymoszenko było "rozczarowujące" z powodu zbyt dużego radykalizmu.
Tymoszenko rozczarowuje. Ukraina potrzebuje dzisiaj konsekwencji w realizacji porozumień i jedności opozycji. Zemsta i podziały zaszkodzą.
— Robert Biedron (@RobertBiedron) luty 22, 2014