Paweł Graś wraca do polityki. Nieoficjalnie: Platforma zaoferuje mu pracę
Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, były rzecznik rządu i bliski współpracownik Donalda Tuska - Paweł Graś po odejściu ze stanowiska w Europejskiej Partii Ludowej ma dostać posadę w Platformie Obywatelskiej. - Będzie łącznikiem między partią a przewodniczącym PO i zajmie się sprawami organizacyjnymi związanymi z Tuskiem - mówią nasze źródła.
23.07.2021 17:17
Informacje o zatrudnieniu Grasia w Platformie uzyskaliśmy w dwóch źródłach zbliżonych do kierownictwa partii. – Graś na razie jest formalnie szefem gabinetu Donalda Tuska jako przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej. Po tym, jak Tusk oficjalnie odejdzie i zrezygnuje, razem z nim odejdzie też Graś. Formalnie będzie pracował w partii i ma dostawać pensję z Platformy – mówi nasz informator z PO.
- Graś mógłby zostać w Brukseli i pracować nadal dla EPL, ale Tusk potrzebuje zaufanego człowieka tu na miejscu w Polsce. A w tej chwili nie ma bardziej lojalnego współpracownika od byłego rzecznika rządu. Może na Grasia liczyć w każdej sytuacji – dodaje nasze drugie źródło.
Będzie kierował biurem szefa Platformy?
Jak nieoficjalnie słyszymy, forma współpracy Grasia z partią miałaby być swobodna. Natomiast współpraca z przewodniczącym Tuskiem ma wyglądać podobnie do tej w Brukseli. Według naszych informatorów niewykluczone, że zostanie w Platformie utworzone stanowisko na wzór tego unijnego - szefa gabinetu przewodniczącego bądź dyrektora biura przewodniczącego.
Przypomnijmy, że obaj politycy, po odejściu z rządu, pracowali w Brukseli, obok siebie. Gabinet Grasia był tuż przy gabinecie Tuska. Kiedy Tusk był szefem Rady Europejskiej, Graś był "starszym doradcą ds. polityki i komunikacji odpowiedzialnym za kontakty z Parlamentem Europejskim, parlamentami narodowymi i partiami politycznymi" w gabinecie obecnego przewodniczącego Platformy.
Kiedy Tusk objął stanowisko premiera w 2007 roku, Graś został koordynatorem służb specjalnych i pełnomocnikiem rządu ds. bezpieczeństwa. W 2009 roku został rzecznikiem rządu i wytrwał na tym stanowisku, co jest rzadkością w porównaniu do innych rzeczników, aż pięć lat.
O tym, że pojawił się przy boku Tuska od razu po powrocie byłego premiera do aktywnej polityki, pisaliśmy na początku lipca. "Paweł Graś towarzyszył Donaldowi Tuskowi zarówno podczas sobotniej Konwencji Krajowej, jak i podczas niedzielnej konferencji prasowej. Stał w drzwiach, nieco w cieniu, uważnie słuchał wszystkich pytań i odpowiedzi. Następnie czekał na Donalda Tuska, by razem z nim odjechać na kolejne spotkanie" – informowaliśmy.
Jeden z posłów PO w rozmowie z WP przyznawał wówczas: "Sami w partii zastanawiamy się, jaka będzie jego rola, bo z pewnością jakaś będzie".
Kiedy na konferencji prasowej nowego szefa Platformy padło pytanie o to, czym teraz będzie się zajmował Paweł Graś, Donald Tusk mówił: - Na pewno będziemy współpracować. Ale dobrze, że pan o to pyta, to może w ten sposób uspokoję koleżanki i kolegów w klubie czy w partii, że nie mamy żadnego pomysłu z Pawłem Grasiem na jakieś stanowiska - odpowiedział szef Platformy dziennikarzowi Onetu.
Z kolei kiedy wyjeżdżał do Brukseli, chwalił swojego współpracownika: - Minister Graś jest mi potrzebny do uprawiania, w dobrym tego słowa znaczeniu, polityki w Brukseli: kontaktów z Parlamentem Europejskim, innymi państwami. Troski nad tym, co się dzieje w Polsce w kontekście europejskim. Współpracowaliśmy ze sobą zawsze, bardzo. No i co on by tu robił beze mnie, tak prawdę powiedziawszy? - mówił Donald Tusk.
Chcieliśmy porozmawiać z byłym rzecznikiem rządu, ale nie odbierał od nas telefonu.
Rzecznik Platformy: to Donald Tusk będzie decydował
Z kolei rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec pytany o rolę Pawła Grasia w Platformie w rozmowie z Wirtualną Polską mówi, że decyzja de facto będzie należała do szefa PO Donalda Tuska.
- Przewodniczący Donald Tusk dokonuje stopniowo zmian i korekt. Myślę, że to będzie trwało jeszcze kilka miesięcy. Wszyscy oddajemy się do dyspozycji przewodniczącego, bierzemy się do pracy i ruszamy w Polskę. Stopniowo będą rozstrzygane sprawy organizacyjne, m.in. zapewnienie parytetu w organach klubu i wewnętrzne wybory w strukturach. To jak podkreślę, kwestia najbliższych miesięcy - mówi Wirtualnej Polsce Jan Grabiec.
- A widzi Pan Pawła Grasia aktywnie uczestniczącego w działalności partyjnej Platformy? - dopytujemy.
- Paweł Graś jest profesjonalnym, kompetentnym i doświadczonym wsparciem dla przewodniczącego Donalda Tuska. Bardzo się cieszę, że będziemy mogli współpracować i korzystać z jego wiedzy i kompetencji. Na dzień dzisiejszy pracuje głównie na rzecz Europejskiej Partii Ludowej i Donalda Tuska jako jej przewodniczącego. To perspektywa najbliższych miesięcy - mówi nam rzecznik Platformy Obywatelskiej.