Oburzające słowa polskiego księdza? "Patologia stała się normą"
- To, co było patologią, co było wstydliwe, co było karalne, dzisiaj staje się normą prawa - ogłosił polski duchowny ks. prof. Paweł Bortkiewicz podczas konferencji z okazji 30-lecia encykliki "Evangelium Vitae". Skrytykował m.in. kobiety walczące o swoje prawa.
Co musisz wiedzieć?
- Konferencja z okazji 30-lecia encykliki "Evangelium Vitae" odbyła się z udziałem ks. prof. Pawła Bortkiewicza który podkreślił, że Polacy oddalają się od nauk Jana Pawła II.
- Według duchownego, "zamachy na życie tracą charakter przestępstwa i zyskują status prawa"
- Duchowny skrytykował również masowe manifestacje w Polsce z 2020 r. w obronie praw kobiet w dostępie do aborcji
Podczas konferencji zorganizowanej przez Katolicką Agencję Informacyjną ks. prof. Paweł Bortkiewicz zwrócił ocenił "oddalanie się" Polaków od kluczowych jego zdaniem "punktów nauczania Jana Pawła II". Duchowny podkreślił, że encyklika "Evangelium Vitae" z 1995 r. jest częścią tryptyku, który dotyka najważniejszych tematów kultury współczesnej, w tym ochrony życia.
Mocno kontrowersyjne tezy duchownego
Ks. Bortkiewicz ogłosił, że "w świadomości zbiorowej zamachy na życie tracą stopniowo charakter przestępstwa i w paradoksalny sposób zyskują status prawa". - Żąda się uznania ich pełnej legalności przez państwo, a następnie wykonywania ich bezpłatnie przez pracowników służby zdrowia - dodał.
- To, co było patologią, co było wstydliwe, co było karalne, dzisiaj staje się normą prawa - stwierdził następnie duchowny. W jego ocenie "stanęliśmy dzisiaj w sytuacji, kiedy sterylizacja, aborcja, eutanazja, tranzycja są miarą demokracji. Patologia stała się normą".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ograniczenia sprzedaży alkoholu. "Jest silne lobby alkoholowe"
Duchowny ocenił nawet, wydarzenia z października 2020 r., kiedy przez Polskę przeszły demonstracje przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Jego zdaniem protesty te pokazują, jak daleko Polacy odeszli od nauk papieża.
- Tracąc wrażliwość na Boga, traci się wrażliwość na człowieka - ocenił ks. Bortkiewicz.
Prawa kobiet. Stanowisko ONZ i międzynarodowe zobowiązania
M.in. niezależni eksperci ONZ ocenili w 2020 r., że to Polska "zatrzasnęła drzwi" przed legalną i bezpieczną aborcją. Stanowisko to zostało sformułowana w odpowiedzi na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o zakazie aborcji z powodu śmiertelnego lub ciężkiego uszkodzenia płodu.
- Polska zdecydowała się poświęcić prawo kobiet do bezpiecznej i legalnej opieki zdrowotnej w zakresie przerywania ciąży ze względu na ochronę prawa do życia nienarodzonych, i naruszyła tym samym międzynarodowe zobowiązania dotyczące praw człowieka - ocenili w stanowisku eksperci ONZ ds. praw człowieka.
W stanowisku wskazano, że "szacuje się, że 98 proc. wszystkich legalnych aborcji w Polsce wykonywanych jest w przypadkach ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu, a około 100 000 Polek każdego roku poddaje się zabiegowi za granicą".
Komitet Praw Człowieka, który monitoruje Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych ONZ, w jego interpretacji "prawa do życia", stwierdza, że "państwa muszą zapewnić bezpieczny, legalny i skuteczny dostęp do aborcji, jeżeli życie i zdrowie ciężarnej kobiety są zagrożone lub gdy donoszenie ciąży spowodowałoby znaczny ból lub cierpienie kobiety, zwłaszcza gdy ciąża jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa lub gdy płód jest uszkodzony".
Ponadto Komitet ds. Likwidacji Wszelkich Form Dyskryminacji Kobiet (CEDAW) stwierdził, że ograniczenie dotyczące wyłącznie kobiet dokonujących wyborów reprodukcyjnych oraz skutkujące zmuszaniem kobiet do donoszenia prawie każdej ciąży do pełnego terminu, pociąga za sobą cierpienie psychiczne i fizyczne. Ponadto jest uznawane jako przemoc wobec kobiet, może prowadzić do tortur lub okrucieństwa, nieludzkiego i poniżającego traktowania.
Polska jest stroną Paktu od 1977 r., a Konwencji CEDAW od 1980 r. i ma prawny obowiązek przestrzegania międzynarodowych standardów.
Czytaj także:
Żródło: KAI, https://www.unic.un.org.pl/