Miliardy na Kościół. Wystawią gigantyczny rachunek klerowi
Lewica chce wprowadzić do kampanii prezydenckiej temat świeckiego państwa i gigantycznych pieniędzy, które wspierają duchownych poza Funduszem Kościelnym - dowiaduje się Wirtualna Polska. Magdalena Biejat z Włodzimierzem Czarzastym i Anną Marią Żukowską w poniedziałek wystawią rachunek, który łącznie może sięgnąć miliardów złotych.
Rząd nie spieszy się z likwidacją Funduszu Kościelnego, choć był to postulat nie tylko Lewicy, ale również jeden ze 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej na 100 dni rządów.
Koalicja zapisała też we wspólnej umowie koalicyjnej: "strony zgodnie potwierdzają, że niezbędny jest rozdział Kościoła od Państwa, oparty na zasadach wzajemnej niezależności oraz bezstronności państwa w sprawach przekonań religijnych i światopoglądowych".
Międzyresortowy zespół powołany w tej sprawie - kierowany przez wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza, prezesa PSL - dotychczas jednak nie przedstawił akceptowalnych dla całej koalicji propozycji zmian w finansowaniu Kościoła. Nie zaprezentował nawet planu, który pokazywałby, że rząd wie, w jaki sposób chce działać w tej sprawie.
Z tego powodu do tematu zmian finansowania związków wyznaniowych i wdrożenia zasady rozdziału Kościoła od państwa w poniedziałek wraca Lewica wraz z kandydatką na prezydentkę Magdaleną Biejat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przesłuchanie Błaszczaka. "Politycy PiS mają poważny problem"
"Pokażemy, co kler robi, żeby się utrzymać"
Pretekstem będzie odpowiedź ministerstw na obszerną interpelację, w której Anna Maria Żukowska i Włodzimierz Czarzasty w 25 pytaniach pytali m.in. o kwoty przekazane na związki wyznaniowe przez poszczególne resorty pod rządami PiS, finansowanie wydziałów teologicznych uniwersytetów czy przekazane nieruchomości i grunty.
- Zaczynamy realną walkę o świeckie państwo. Chcemy to zrobić poprzez pokazanie prawdy, realne źródła finansowania Kościoła. Pokażemy też, co kler robi, żeby się utrzymać. To będzie bez żadnego zadęcia ideologicznego, po prostu ujawnimy liczby i pokażemy, co z nimi można zrobić, żeby państwo naprawdę zaczęło być świeckie - zapowiada w rozmowie z WP wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.
Żukowska: "Koncesje płacone Rydzykowi przez PiS"
Szefowa klubu Lewicy jest przekonana, że świeckie państwo to temat, który interesuje wiele osób.
- To jedna z obietnic koalicji rządzącej, która czeka na swoją realizację. Wicepremier Kosiniak-Kamysz otrzymał misję od premiera Tuska dotyczącą zmian Funduszu Kościelnego. Na razie, niestety, nic się z tym nie dzieje, więc uznaliśmy, że to moment, w którym Lewica musi zareagować i przywrócić ten temat do publicznej dyskusji - mówi WP Żukowska.
- Nasze wyliczenia będą kompleksowe, bo do tej pory one były wyrywkowe z różnych źródeł. Teraz okazuje się, że źródeł, źródełek i źródełeczek jest całe mnóstwo w rozlicznych resortach i instytucjach. To nie jest wyłącznie Fundusz Kościelny, bo Kościół dostaje mnóstwo pieniędzy poza nim. Wydatki na szkołę Tadeusza Rydzyka i projekty niezwiązane z tematyką religijną naprawdę robią wrażenie. To były po prostu koncesje płacone Rydzykowi przez PiS - dodaje szefowa klubu Lewicy.
Politycy Lewicy liczą, że temat świeckiego państwa uda się wprowadzić do kampanijnej debaty i będzie służył ich kandydatce Magdalenie Biejat. Według nich Rafał Trzaskowski, na którego oddanie głosu w pierwszej turze deklaruje wielu wyborców Lewicy, nie będzie podnosił tego tematu, bo walczy o głosy politycznego centrum.
- Biejat może zagospodarować ten temat - uważa jeden z polityków Lewicy, który zna opracowania, które zostaną ujawnione w poniedziałek.
Gigantyczne wydatki na Kościół
Według zapowiedzi polityków Lewicy ujawnione kwoty są "porażające" i "sięgają miliardów złotych". Wirtualna Polska dotarła już w styczniu dotarła do szczegółowych odpowiedzi poszczególnych resortów na interpelację Żukowskiej i Czarzastego.
Jak informowaliśmy, z odpowiedzi wynika, że co najmniej 324 029 509,47 zł w czasie rządów PiS trafiło na biznesowe imperium o. Rydzyka i powiązane z nim podmioty. To oznacza, że przez osiem lat rządów PiS te projekty dostały więcej środków, niż w tym roku przypadnie nie tylko Kościołowi katolickiemu, ale też ponad 180 innym związkom wyznaniowym w Polsce w ramach rekordowego wysokiego Funduszu Kościelnego.
W WP pokazaliśmy również, że niemal 230 mln zł to koszt utrzymania duchownych m.in. w wojsku, straży granicznej, policji, straży pożarnej, służbie ochrony państwa czy skarbówce w latach 2015-2023.
Nawet Lasy Państwowe przekazały, że w latach 2017‐2020 zatrudniano jednego duchownego, którego wynagrodzenie brutto wyniosło łącznie 863 091,17 zł, w dodatku mógł on pracować zdalnie. Jak się okazało, był nim ks. Tomasz Duszkiewicz, bliski współpracownik byłego ministra środowiska Jana Szyszki.
Z kolei Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że w latach 2015-2023 wysokość wydatków na duszpasterstwo wojskowe w Ordynariacie Polowym Wojska Polskiego, Prawosławnym Ordynariacie Wojska Polskiego oraz Ewangelickim Duszpasterstwie Wojskowym, wyniosła łącznie ok. 188 mln zł.
Koszty utrzymania dziekanów i kapelanów pełniących służbę w Straży Granicznej w latach 2015-2023 to 18 221 693 zł.
Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski