Pastusiak nie chciał zaprosić Jeziorańskiego?
Marszałek Senatu twierdzi, że zaproszenie na uroczyste posiedzenie Senatu dotyczące kontaktów z Polonią wysłał do Jana Nowaka-Jeziorańskiego tydzień temu. Longin Pastusiak Nie wykluczył jednak, że Jan Nowak-Jeziorański otrzymał je dopiero dwa dni temu.
Nie wiedzieliśmy, czy Jan Nowak-Jeziorański jest zainteresowany takim posiedzeniem. Nie wiedzieliśmy też, czy będzie chciał przybyć na takie posiedzenie - powiedział marszałek Senatu.
Zapytany przez dziennikarzy czy inni goście posiedzenia otrzymali zaproszenia miesiąc wcześniej, marszałek Senatu odpowiedział, że zaproszenia były wysyłane w różnym czasie.
Jan Nowak-Jeziorański twierdzi, że otrzymał zaproszenie od marszałka dwa dni temu, w ostatniej chwili przed obradami, gdy już miał program całkowicie wypełniony.
Inni goście obrad - zaznaczył Jan Nowak-Jeziorański - otrzymali zaproszenia już przed miesiącem.
Jeziorański powiedział, że bardzo chciałby uczestniczyć w obradach, ponieważ od dawna zajmuje się problemami Polonii i ma swoje postulaty.
Jan Nowak-Jeziorański przebywa w Polsce od tygodnia w związku z 50. rocznicą powstania polskiej sekcji Radia Wolna Europa.(iza)