Ukryty w chłodni jechał do Włoch, wpadł w Polsce
18-latek w trakcie przesłuchania powiedział, że przemytnicy, którzy etapowo przerzucali go z Afganistanu, za znaczne kwoty pieniędzy obiecywali mu dostanie się do Włoch, gdzie miał się dostać promem z Grecji. Jednak z powodu strajku przewoźników promowych na trasach między Grecją i Włochami Afgańczyk został w Grecji zapakowany do najbliższej ciężarówki zmierzającej do państwa Unii Europejskiej, przypadkiem była to ciężarówka jadąca do Polski.