Ukryty w chłodni jechał do Włoch, wpadł w Polsce
Międlar dodał, że grecki kierowca ciężarówki najprawdopodobniej nie wiedział o Afgańczyku ukrytym w przestrzeni ładunkowej. Jego wyjaśnienia uwiarygodnia fakt, że zadzwonił na policję, bo gdyby był wtajemniczony, to nie informowałby policji o tajemniczych odgłosach z chłodni.