Paranoje Putina. Oficer ochrony uciekł i ujawnia sekrety Kremla
Były oficer ochrony Putina ujawnia, że rosyjski dyktator jest w stanie paranoicznego strachu. - W obawie przed zamachem wciąż przebywa w bunkrze, nigdy nie korzysta z telefonu komórkowego ani internetu i wciąż śmiertelnie boi się COVID-19 - powiedział kpt. Gleb Karakułow, który jesienią uciekł z Rosji.
Karakułow służył w wydziale łączności Federalnej Służby Ochrony, a że do jego obowiązków należało przekazywanie Władimirowi Putinowi szyfrowanych informacji, po ucieczce opowiada o relacjach na Kremlu.
Tajemnice Putina. "Żyje w próżni informacyjnej"
- To zbrodniarz wojenny - tak teraz o Putinie mówi 35-letni Gleb Karakułow w rozmowie z członkami projektu Dossier Center założonego przez rosyjskiego opozycjonistę Michaiła Chodorkowskiego. Słowa byłego oficera najbliższej ochrony dyktatora z Moskwy potwierdzają, że stan psychiczny Putina nie jest najlepszy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: To on będzie następcą Putina? "Równie radykalny"
Według Karakułowa Putin unika jak może wszelkich urządzeń elektronicznych. - Przez wszystkie lata mojej służby ani razu nie widziałem go z telefonem komórkowym - zauważa.
- Wszystkie informacje, które pochodzą wyłącznie od osób, które są mu bezpośrednio bliskie. Putin żyje w swego rodzaju próżni informacyjnej - powiedział Rosjanin, który w październiku uciekł do Turcji i od razu jednoznacznie opowiedział się przeciw agresji Rosji na Ukrainę.
Czytaj też: Tak skończy się wojna. Generał Petraeus pewny
Putin boi się koronowirusa. "To męczące"
Karakułow ocenił, że Putin ma paranoję na punkcie swojego bezpieczeństwa osobistego, próbie zabójstwa i woli pozostawać w swoim bunkrze, zamiast regularnie podróżować po kraju, jak kiedyś.
- Trzecia sprawa: śmiertelnie boi się też COVID-19 i izoluje się już czwarty rok. To już od dawna stało się męczące dla najbliższego otoczenia - dodaje.
Choroba Putina? Oficer o rozmowach na Kremlu
Pytany o pogłoski o śmiertelnej chorobie onkologicznej Putina, Rosjanin stwierdził, że nie miał wiarygodnych informacji na temat tego, że dyktator chorował lub nadal choruje na raka.
- To nie było coś, o czym dyskutowali moi koledzy - powiedział w rozmowie Dossier. - Jeśli ma jakieś problemy zdrowotne, to muszą one wynikać z jego wieku. Cóż, prawdopodobnie je ma. Ale to chyba nic poważnego - stwierdził były inżynier z Federalnej Służby Ochrony.
- Mogę powiedzieć, że odbyłem z nim wiele podróży służbowych, a było ich wiele przed 2020 rokiem. Tylko jedna lub dwie zostały odwołane z powodu stanu zdrowia Putina. Później ukrył się w swoim bunkrze i wyjazdy niemal się skończyły - dodał rosyjski inżynier.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski