Paralotniarz zawisł 20 metrów nad ziemią. Mężczyzna był w szoku
Strażacy OSP opublikowali w sieci nagranie z nietypowej akcji ratunkowej. W sobotę koło południa ruszyli bowiem na pomoc mężczyźnie, który stracił panowanie nad szybowcem i wpadł w wysokie drzewa.
25.05.2019 | aktual.: 25.05.2019 18:10
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 14 na górze Chełm w miejscowości Kąclowa (Małopolskie).
- Do pomocy poszkodowanemu zadysponowano jeden zastęp z JRG Gorlice, dwa zastępcy OSP Ropa oraz grupę GOPR z Krynicy i Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wysokościowego z JRG Krynica – powiedział w rozmowie z portalem gorlice24.pl młodszy brygadier Dariusz Surmacz z KP PSP w Gorlicach.
Jak udało się ustalić, paralotniarz stracił panowanie nad szybowcem i wpadł w wysokie drzewa. Zawisł na wysokości około 20 metrów.
By uniknąć upadku z tak dużej wysokości, sam przypiął się do pnia drzewa. Później na miejsce dotarły służby ratunkowe.
Przy pomocy lin, drabin i specjalistycznego sprzętu pomogli paralotniarzowi bezpiecznie zejść na dół.
Mężczyzna był w szoku, ale nie odniósł poważnych obrażeń.
"Za zgodą poszkodowanego, umieszczamy film z ewakuacji paralotniarza" - napisali w sieci strażacy OSP KSRG ROPA.
- Po zabezpieczeniu mężczyzny zajęliśmy się zabezpieczeniem i zdjęciem paralotni, która znajdowała się kilka metrów wyżej niż sam paralotniarz - podkreśla Surmacz.
Źródło: gorlice24.pl