Paraliż w Trybunale Konstytucyjnym. Odroczono kolejne rozprawy

O godz. 10 w Trybunale Konstytucyjnym miała się rozpocząć rozprawa dotycząca sporu kompetencyjnego między prezydentem, a Sądem Najwyższym. Posiedzenie zostało jednak kolejny raz odroczone - tym razem do piątku. Powodem najprawdopodobniej jest panujący w TK konflikt. Odroczona została też rozprawa dotycząca nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.

Paraliż w Trybunale Konstytucyjnym. Odroczono kolejne rozprawy
Paraliż w Trybunale Konstytucyjnym. Odroczono kolejne rozprawy
Źródło zdjęć: © East News | Jan Bielecki
Maciej Zubel

31.05.2023 | aktual.: 31.05.2023 11:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Spór związany jest z tym, że według części prawników, w tym byłych i obecnych sędziów TK, kadencja Przyłębskiej - jako prezesa TK - upłynęła po 6 latach, czyli 20 grudnia 2022 r. i jednocześnie nie ma ona możliwości ponownego ubiegania się o tę funkcję. Według samej Przyłębskiej, a także premiera Mateusza Morawieckiego i części ekspertów, jej kadencja upływa w grudniu 2024 r. - razem z końcem kadencji Przyłębskiej jako sędzi TK.

Sześciu sędziów TK, w tym wiceprezes Mariusz Muszyński, jeszcze w styczniu skierowało pismo do Julii Przyłębskiej i prezydenta Andrzeja Dudy, w którym zażądali od niej zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK i wyłonienia kandydatur, spośród których prezydent wskaże nowego prezesa.

Na początku marca służby prasowe TK podały, że prezes Przyłębska zwołała Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK, które "bezwzględną większością głosów, w obecności dwóch trzecich sędziów TK podjęło uchwałę, w której stwierdzono brak podstaw do zwołania zgromadzenia w celu wyboru kandydatów na prezesa Trybunału".

TK miał zbadać spór kompetencyjny prezydenta z SN

Sprawa, którą miał w środę zająć się Trybunał, trafiła do TK jeszcze w czerwcu 2017 r. po wniosku ówczesnego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.

Spór kompetencyjny ma związek z nieprawomocnym wyrokiem wobec Mariusza Kamińskiego oraz innych osób z byłego kierownictwa CBA i ułaskawieniem przez prezydenta Andrzeja Dudę nieprawomocnie skazanych byłych szefów CBA.

W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji b. szefa CBA Kamińskiego (dziś - szefa MSWiA) i Macieja Wąsika (ówczesnego zastępcę Kamińskiego w CBA; obecnie wiceministra SWiA) na 3 lata więzienia, m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas "afery gruntowej" w 2007 r. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych b. członków kierownictwa CBA.

Zanim Sąd Okręgowy w Warszawie zbadał ich apelacje, w listopadzie 2015 r. prezydent Duda ułaskawił wszystkich czterech nieprawomocnie skazanych. W marcu 2016 r. SO uchylił wyrok SR i wobec aktu łaski prezydenta prawomocnie umorzył sprawę. Od tego orzeczenia SO kasacje do SN złożyli oskarżyciele posiłkowi.

Postępowanie kasacyjne w SN w tej sprawie zostało jednak zawieszone 1 sierpnia 2017 r. SN uzasadnił wtedy swoją decyzję wszczęciem przez TK sprawy sporu kompetencyjnego między SN a prezydentem ws. prawa łaski.

Skierowana do TK w czerwcu 2017 r. przez marszałka Kuchcińskiego sprawa sporu kompetencyjnego dotyczy tego, jaki charakter ma opisana w konstytucji kompetencja prezydenta do stosowania prawa łaski i czy SN może dokonywać jej wiążącej interpretacji.

TK o zmianach w Sądzie Najwyższym. W tle środki z KPO

Z kolei na godz. 12 zaplanowano rozprawę w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. I to posiedzenie zostało odroczone. Według informacji na stronie Trybunału, zaplanowano ją na 27 czerwca.

Prezydent Andrzej Duda skierował nowelizację do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej w lutym. Nowelizacja ma - według PiS - wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków na realizację Krajowego Planu Odbudowy.

W skierowanym do TK wniosku prezydent zwrócił się do TK o zbadanie zgodności z konstytucją m.in. szeregu zapisów o tzw. teście niezależności sędziego oraz o przekazaniu spraw dyscyplinarnych i immunitetowych sędziów do NSA.

Źródło: WP Wiadomości

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (509)