Totalny paraliż w polskim regionie. Zamknęli szkoły
Pogoda totalnie sparaliżowała we wtorek województwo warmińsko-mazurskie. 48 szkół zawiesiło tam lekcje z powodu gołoledzi. Uczniowie i nauczyciele nie mieli jak dojechać do placówek.
Rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego Krzysztof Guzek poinformował, że po południu zawieszenie lekcji zgłosiło kuratorium w Olsztynie w sumie 48 szkół z regionu.
- Szkoły te zlokalizowane są głównie w północno-wschodniej części województwa - podał rzecznik wojewody.
Lekcje zawieszano lub organizowano w nich zajęcia opiekuńcze, ponieważ z powodu gołoledzi nie kursowały szkolne autobusy. Również prywatne samochody miały problemy z pokonywaniem wzniesień.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ślizgawica w Warszawie. "Jest strasznie, można zrobić sobie krzywdę"
Co chwilę wyjeżdżały karetki
Oblodzone były na Warmii i Mazurach nie tylko drogi, ale i chodniki. Od rana karetki wyjeżdżały w regionie do 91 przypadków urazów ortopedycznych. - To były wyjazdy od godz. 7 do godz. 15 - podkreślił Guzek.
Z powodu śliskiej drogi cysterna blokuje jeden pas obwodnicy Ełku - ciężarówka wywróciła się. Dźwig, który ma ją postawić na koła, ma dotrzeć na Mazury z Radomia.
Czeka nas powtórka "horroru"
Niestety, pogodowy "horror", który przeżywali piesi i kierowcy we wtorek, powtórzy się w dwa następne poranki.
- W ciągu dnia temperatura wzrośnie powyżej zera, ale w nocy i nad ranem w tej części kraju znów będzie mróz - ostrzega w rozmowie z Wirtualną Polską Emilia Szewczak z IMGW.
W środę i czwartek w wielu miastach czeka nas więc powtórka ze ślizgawki na ulicach.
Czytaj również: Bomba dedykowana? "Sprawca mógł obserwować przez lornetkę"
Źródło: PAP / WP Wiadomości