Paraliż Brukseli. Policja starła się z rolnikami
Gorąco na ulicach Brukseli. Belgijski protest rolników w stolicy wymknął się spod kontroli. Z samego rana w poniedziałek ruszył protest rolników w ekskluzywnej dzielnicy Leopold w Brukseli, zwanej również dzielnicą europejską. To tam mieszczą się między innymi siedziby unijnych instytucji. Agencja AP udostępniła nagrania z tego miejsca i widać na nich, jak protestujący podpalili opony, obrzucili policjantów obornikiem i petardami. Udało im się sforsować jedną z policyjnych blokad przy użyciu ciągnika obładowanego betonowymi płytami. Mundurowi próbowali ugasić ogień palonych opon za pomocą armatek wodnych, ale po chwili rolnicy rozniecali go na nowo. Protest zorganizowała europejska organizacja Via Campesina (ECVC), która reprezentuje małe i średnie przedsiębiorstwa rolnicze. Jak podała agencja Belga, jednym z głównych żądań organizacji jest wycofanie się UE z umów o wolnym handlu, np. z krajami organizacji Mercosur, czyli Brazylią, Argentyną, Urugwajem i Paragwajem.