Papież: święci nie spadli z nieba
Za "pocieszające" uznał Benedykt XVI to, że także wśród świętych występowały spory i kontrowersje. Podczas audiencji generalnej papież powiedział, że świadczy to o tym, że "święci nie spadli z nieba".
31.01.2007 | aktual.: 31.01.2007 12:18
Żywiołową owacją 6 tysięcy wiernych, zgromadzonych w watykańskiej Auli Pawła VI, zareagowało na te słowa Benedykta XVI, który swą katechezę poświęcił współpracownikom świętego Pawła.
Przypominając spór Apostoła Narodów z Barnabą, który w podróż misyjną chciał wbrew jego woli zabrać swego kuzyna Jana Marka, papież zauważył: A więc i wśród świętych występują spory, brak zgody, kontrowersje. Wydaje mi się to bardzo pocieszające, ponieważ widzimy, ze święci nie spadli z nieba, że byli takimi ludźmi jak my, mieli problemy, a nawet popełniali grzechy.
Świętość - podkreślił Benedykt XVI - nie polega na tym, że nigdy nie popełnia się błędu ani grzechu; świętość rośnie w zdolności do nawrócenia, do pokuty, gotowości do rozpoczynania od nowa, a przede wszystkim w zdolności do pojednania i przebaczenia.
Polakom papież przypomniał, że w piątek 2 lutego przypada święto Ofiarowania Pańskiego i dzień życia konsekrowanego.
Przez ofiarowanie Jezusa w świątyni Dziewica Matka zachęca każdego z nas do poświęcenia swego życia Bogu i braciom. Dziękujmy Bogu za wszystkich, którzy ofiarowują swe życie Chrystusowi na drodze rad ewangelicznych. Polecam ich waszej modlitwie. Niech Bóg wam błogosławi! - mówił Benedykt XVI po polsku.
Polski ksiądz, przedstawiający papieżowi grupy pielgrzymów z Polski, ogłosił w Auli, że jest wśród nich arcybiskup Juliusz Paetz, były metropolita poznański. Po audiencji arcybiskup Paetz, który po raz drugi w ostatnich tygodniach wziął udział w spotkaniu z papieżem, rozmawiał z nim dłuższą chwilę.
Sylwia Wysocka