Papież pożegnał Ukrainę
(AFP)
W środę po południu, po uroczystości pożegnalnej na lotnisku we Lwowie, papież Jan Paweł II zakończył swą pięciodniową wizytę na Ukrainie. Tuż po godzinie 18.00 czasu warszawskiego na pokładzie samolotu ukraińskich linii lotniczych odleciał do Rzymu.
W imieniu narodu ukraińskiego Ojca Świętego żegnał prezydent Ukrainy Leonid Kuczma oraz przedstawiciele ukraińskiego życia politycznego _ Twoja wizyta pokazuje, co należy zrobić, by nasze państwo stało się pełnoprawnym członkiem zjednoczonej Europy_ - powiedział Kuczma w przemówieniu pożegnalnym. Nasza przyszłość zależy od tego, jakie miejsce będziemy mieć w Europie. To, jaka będzie Europa, zależy natomiast od miejsca, jakie znajdzie w niej Ukraina - dodał.
[
(AFP) _ Wizyta ta pokazała, że ogólnoludzkie wartości są w stanie przełamać sprzeczności ideologiczne_ - powiedział Kuczma. Podkreślił, że papieska pielgrzymka na Ukrainę przeszła _ wszystkie najśmielsze oczekiwania. _Przez wiele lat w naszym kraju panował agresywny ateizm - mówił prezydent. _ Cieszę się, że mimo tego - o czym papież osobiście mógł się przekonać - w naszym narodzie nie
wyczerpały się wartości duchowe. To sprawia, że optymistycznie patrzymy w przyszłość. Jestem przekonany, że wizyta ta pomoże nam w zjednoczeniu naszego społeczeństwa, w budowaniu społeczeństwa, w którym kamieniem węgielnym będzie miłosierdzie._ Jan Paweł II wyraził wdzięczność za zaproszenie go na Ukrainę. Życzył, by Ukraina mogła włączyć się do Europy, która - jak powiedział - powinna obejmować cały kontynent - od Atlantyku do Uralu. Podziwiam waszą ziemię i przeszłość, wspólnie będziecie w stanie wyjść naprzeciw wezwaniom współczesności - natchnieni tymi ideałami, które są spuścizną waszej historii - podkreślił Ojciec Święty. W sposób szczególny będę wspominał tę pielgrzymkę. Już w chwili przybycia czułem jak ogrania mnie miłość Kijowa z jego złotymi kopułami, potem zakosztowałem gościnności Lwowa. Będę myślał i modlił się o mieszkańców tych miast, którzy mnie przyjęli i o tych, którzy przybyli na spotkanie ze mną z innych miast i krajów - powiedział papież. _ Z żalem opuszczam tę ziemię. Niech Pan
obdarzy Cię pokojem narodzie ukraiński, który rozpocząłeś odkrywanie swoich prawdziwych korzeni, dając wszystkim możliwość wyznawania własnej wiary_ - dodał. Silny i sprawiedliwy Boże pobłogosław dzieci tego kraju, ziemi stokroć zroszonej krwią, niegdyś nadzwyczaj sławnej ziemi - powiedział papież, przypominając słowa ukraińskiego poety - Tarasa Szewczenki. Do widzenia przyjazny narodzie, dziękuję za gościnność i serdeczność, których nigdy nie zapomnę. Niech miłość poprowadzi was w trzecie chrześcijańskie tysiąclecie, ku nowej przyszłości - powiedział na zakończenie. Pożegnaniu Ojca Świętego towarzyszyły okrzyki pozdrowień licznie zabranych na lotnisku Ukraińców, śpiewy - m.in. często towarzyszące papieżowi w tej podróży "Mnohaja lita", ukraińskie "Sto lat". Pielgrzymka na Ukrainę, która przebiegała pod hasłem Chrystus - drogą, prawdą i życiem, była 94. i zarazem pierwszą do tego kraju pielgrzymką Jana Pawła II. Była też jedną z najtrudniejszych w ciągu jego 22-letniego pontyfikatu. Po raz pierwszy
głowa Kościoła rzymsko-katolickiego udała się do kraju, który rosyjska cerkiew prawosławna uważa za swój teren działania. Jan Paweł II przybył na zaproszenie władz ukraińskich oraz katolików dwu obrzadków - grecko-katolickiego i łacińskiego. (mon) Posłuchaj w WP dźwiękowych relacji Radia Watykańskiego z ]( # )Ukrainy