Papież: módlmy się za cierpiących
Podczas Drogi Krzyżowej, która odbyła się w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum, papież Benedykt XVI wezwał wiernych do modlitwy za wszystkich cierpiących na świecie. W improwizowanym przemówieniu apelował, by otworzyć oczy i jednocześnie patrzeć sercem.
06.04.2007 | aktual.: 07.04.2007 00:28
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/droga-krzyzowa-w-rzymskim-koloseum-6038716050752641g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/droga-krzyzowa-w-rzymskim-koloseum-6038716050752641g )
Droga Krzyżowa w rzymskim Koloseum
Papież powiedział, że podążając za Chrystusem na Jego drodze widzimy nie tylko mękę Jezusa, ale także wszystkich cierpiących na świecie. Taka jest głęboka intencja modlitwy Drogi Krzyżowej, byśmy otworzyli oczy i mogli patrzeć sercem - mówił Benedykt XVI.
Podkreślił także, że Bóg "nie jest daleki i nietykalny w swej szczęśliwości". Nasz Bóg ma serce, ma serce z ciała, stał się ciałem, by móc cierpieć z nami, stał się człowiekiem, by dać nam serce z ciała i rozbudzić w nas miłość dla naszych cierpiących braci - dodał papież.
Podczas nabożeństwa, w rozważaniach przy trzeciej stacji - "Jezus skazany przez Sanhedryn" - znalazły się słowa Etty Hillesum, żydowskiej intelektualistki z Holandii, zamordowanej w Auschwitz w 1943 roku: "Każdej nowej okropności czy zbrodni musimy przeciwstawić nowy ułamek prawdy i dobra, który zdobyliśmy w nas samych. Możemy cierpieć - ale nie wolno nam ulegać".
Przy jednej ze stacji padły poruszające słowa, w których wspomniano role i sytuacje kobiet na świecie. "Wyobrażamy sobie u boku Jezusa wszystkie dzisiejsze kobiety, przede wszystkim te upokarzane i gwałcone, zepchnięte na margines i poddane nieludzkim, rytualnym praktykom plemiennym. Przywołajmy kobiety przeżywające kryzys i osamotnienie z powodu macierzyństwa. Matki żydowskie i palestyńskie i te ze wszystkich ziem ogarniętych wojną. Wdowy i kobiety w podeszłym wieku zapomniane przez własne dzieci".
W rozważaniach padły także słowa sprzeciwu wobec obojętności ludzkiej i zachowania politycznej poprawności. Autor rozważań, ks. Gianfranco Ravasi napisał: "Pod presją opinii publicznej Piłat przyjmuje postawę, która wydaje się dominować w naszych czasach - to znaczy postawę obojętności, nieangażowania się, dbania o polityczną poprawność. Dla świętego spokoju i własnej korzyści ludzie nie cofają się przed podeptaniem prawdy i sprawiedliwości. Jakże często sami naśladujemy Piłata! (...) Umywamy ręce, a jako alibi rzucamy naszym ofiarom odwieczne Piłatowe pytanie, typowe dla wszelkiego sceptycyzmu i relatywizmu etycznego: 'Cóż to jest prawda?'"
W tym roku rozważania do Drogi Krzyżowej na prośbę Benedykta XVI napisał wybitny włoski biblista i teolog, prefekt Biblioteki-Pinakoteki Ambrozjańskiej w Mediolanie, ksiądz Gianfranco Ravasi. Jest on również publicystą, pisarzem i współpracownikiem gazet.
Podczas Drogi Krzyżowej, papież niósł krzyż przy pierwszej i ostatniej stacji. Przy pozostałych krzyż wzięli po kolei: papieski wikariusz dla diecezji rzymskiej kardynał Camillo Ruini, młoda kobieta z Konga, rodzina z Rzymu, młody Chilijczyk, Koreanka, Chinka, franciszkanie z Ziemi Świętej i młoda kobieta z Angoli.
Via Crucis (Drogę Krzyżową) transmitowało 67 stacji telewizyjnych z 41 państw.
Pierwsza Droga Krzyżowa w Koloseum została zorganizowana w 1750 roku przez papieża Benedykta XIV. W miejscu, które uważane jest za miejsce śmierci chrześcijan ustawiono stacje drogi krzyżowej. Od tamtej pory organizowano ją corocznie. W roku 1870 przerwano tę tradycję. Wznowił ją w 1964 papież Paweł VI w 1964. (bart, meg)
Sylwia Wysocka