"PapaRatzi", czyli Benedykt XVI
Papież Benedykt XVI otrzymał już przezwisko i nazywany jest żartobliwie "PapaRatzi". Słowo "Ratzi" jest zmiękczeniem nazwiska Ratzinger. Wiadomo, że najbliżsi przyjaciele mówili o nowym papieżu per "Ratz".
Wybór kardynała Josepha Ratzingera wzbudził radość i dumę wśród Niemców. Nie może być jednak mowy o euforii, jaka panowała w zniewolonej komunizmem Polsce w październiku 1978 roku. W Niemczech największą radość demonstrują hierarchowie, w tym szczególnie arcybiskup Kolonii kardynał Joachim Meisner, oraz mieszkańcy małej miejscowości Marktl am Inn, w której przed 78 laty urodził się Benedykt XVI. Piekarnie w Marktl wyprodukowały już bawarską wersję wadowickich kremówek.
Wprawdzie zbiorowej euforii nie ma, to jednak najpopularniejszy portal aukcyjny E-bay odnotował duży wzrost sprzedaży artykułów związanych z nowym papieżem. Popularnością cieszą się książki kardynała Ratzingera, koszulki z wizerunkiem papieża i inne gadgety. W internecie powstała witryna internetowa www.papst-benedikt.de poświęcona nowemu biskupowi Rzymu. Na stronie można kupić książki, a także zamówić wycieczkę do Rzymu.
Niemieckie media na bieżąco informują o wydarzeniach z Watykanu. Na krótko po śmierci Jana Pawła II prasowe tytuły sprowadzały się do formuły: Niemcy zasmucone po śmierci papieża Wojtyły, ale nie wierzą dalej.