"Panikujący" Putin boi się upadku w "sowieckim stylu"

"Władimir Putin zmaga się z rosnącymi problemami gospodarczymi, które mogą przypominać te, które w przeszłości przyczyniły się do upadku Związku Radzieckiego" - pisze brytyjski "Express". Rosja zwiększa wydatki na obronność, jednocześnie ograniczając środki np. na emerytury.

Parada z okazji Dnia Zwycięstwa w Moskwie
Parada z okazji Dnia Zwycięstwa w Moskwie
Źródło zdjęć: © East News | Alexander Zemlianichenko
Mateusz Czmiel

Jak informuje "Express", Kreml planuje zredukować wydatki socjalne o 15 proc., podczas gdy budżet obronny ma wzrosnąć o 25 proc., osiągając tym samym poziom 6,3 proc. PKB — najwyższy od czasów zimnej wojny.

Stopy procentowe w górę

Wojna w Ukrainie ma znaczący wpływ na stan rosyjskiej gospodarki. Niedawno Bank Centralny Rosji podwyższył stopy procentowe do 19 proc., co jest bezpośrednim skutkiem zachodnich sankcji oraz braku siły roboczej w kluczowych sektorach gospodarki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Wysokie stopy procentowe nie tylko zwiększają koszty dla obywateli, ale także nie są w stanie w pełni zaradzić problemom związanym z inflacją i niedoborem komponentów - zaznaczył zachodni urzędnik w rozmowie z "Express".

Rosji nie grozi natychmiastowy krach finansowy

Mimo to Stany Zjednoczone podkreślają, że choć sytuacja gospodarcza w Rosji jest trudna, nie grozi jej natychmiastowy krach finansowy. Warto przypomnieć, że rosyjskie wydatki na wojsko osiągną 13,5 biliona rubli w 2025 roku, co będzie stanowić 32 proc. całego budżetu państwa. "Taka struktura wydatków nie była widziana od czasów wojny ZSRR w Afganistanie" - czytamy.

Chociaż Rosja unika dalszej mobilizacji, obawiając się jeszcze większych problemów gospodarczych, codzienne ofiary na froncie są niezwykle wysokie. Szacuje się, że każdego dnia Rosja traci około 1,2 tys. żołnierzy.

Ekonomiczne problemy Rosji pogłębia również spadek dochodów z sektora naftowego i gazowego, który od lat był fundamentem rosyjskiej gospodarki. Zdaniem ministra finansów Antona Siluanowa, kraj stopniowo odchodzi od uzależnienia od ropy i gazu, ale to przejście prowadzi do zwiększonej niepewności ekonomicznej.

"Panikujący Putin boi się upadku na wzór sowieckiego, ponieważ Rosja odczuwa rosnącą presję wojny na Ukrainie" - komentuje "Express".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie