NA ŻYWO

Kolejne miasto na celowniku wojsk Putina. Brytyjczycy ostrzegają [RELACJA NA ŻYWO]

Rosjanie się zatrzymają?
Rosjanie się zatrzymają?
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Katarzyna BogdańskaSara Bounaoui

04.10.2024 | aktual.: 05.10.2024 22:09

Sobota to 956. dzień wojny w Ukrainie. Brytyjczycy ocenili, co może być kolejnym celem wojsk Putina. Po zajęciu Wuhłedaru w obwodzie donieckim Ukrainy wojska rosyjskie najprawdopodobniej będą w nadchodzących tygodniach posuwać się dalej na zachód, a jednym z ich celów będzie zapewne miejscowość Wielka Nowosiłka - przekazało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony. Wuhłedar był broniony przez ukraińską 72. Brygadę Zmechanizowaną od prawie dwóch lat, czyli niemal od początku pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.

Najważniejsze informacje
Relacja na żywo

- Następny tydzień może być pod wieloma względami historyczny i pozytywny dla naszej obrony, dla naszej wizji tego, jak wojna powinna się zakończyć. Zrobimy wszystko, aby tak się stało - powiedział Wołodymyr Zełenski.

Wojska ukraińskie w Donbasie stosują strategię na wyniszczenie wroga - wynika z informacji dziennika "The New York Times". "Pozwalają siłom rosyjskim uderzać, aż się wyczerpią, jednocześnie powoli się wycofując. Ale nie jest całkowicie jasne, czy ukraińska strategia zadziała" - czytamy.

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy Rosja zajęła około 700 kilometrów kwadratowych terytorium Ukrainy, czyli trzy razy więcej niż w czerwcu i lipcu - podaje "The New York Times"

Prezydent Wołodymyr Zełenski podkreśla, że ​​pokój w Ukrainie jest możliwy wyłącznie w oparciu o prawo międzynarodowe i bez handlu suwerennością lub terytoriami.

Wojska rosyjskie planują ofensywę w obwodzie zaporoskim z zamiarem przerwania dostaw zaopatrzenia dla wojsk ukraińskich walczących na wschodzie kraju – poinformował rzecznik Sił Obrony południa Ukrainy Władysław Wołoszyn.

"Według naszego wywiadu w pobliżu miejscowości Orichiw i Robotyne przygotowywane są nowe zgrupowania szturmowe, w szczególności wróg przerzuca tam personel, prowadzi rozpoznanie i wsparcie logistyczne. W najbliższych dniach rozpocznie nowe akcje szturmowe" - oświadczył Wołoszyn.

W nadchodzących dniach wojska ukraińskie przewidują intensyfikację działań szturmowych nieprzyjaciela w rejonie miejscowości Orichiw i Mała Tokmaczka w obwodzie zaporoskim w celu przejęcia kontroli nad ukraińskimi trasami logistycznymi - oświadczył rzecznik w ukraińskiej telewizji.

"Siły Ukrainy są wyczerpane. Kreml może kontynuować wojnę, jak to robi obecnie, przez dziesięciolecia" - twierdzi źródło z otoczenia Władimira Putina. Rosyjski przywódca miał się poczuć upokorzony po ataku Ukraińców na obwód kurski i nie zamierza się już cofnąć.

Rosyjski, niezależny serwis "Poyasnitelnaya Zapiska", powołując się na informacje od wysokiej rangą urzędników, podał, że Putin nie zamierza zamienić terenów zajmowanych przez Ukrainę w obwodzie kurskim na okupowane przez Rosję tereny we wschodniej Ukrainie.

Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział w sobotę, że w maju 2025 roku pojedzie do Moskwy na obchody 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie. Jego zdaniem taka podróż nie ma nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami, czyli wojną Rosji przeciwko Ukrainie.

- Kto powstrzyma mnie przed udaniem się na wiec pokojowy?! - zapytał premier w programie słowackiej telewizji.

Fico poinformował, że w niedzielę będzie na uroczystościach poświęconych Operacji Karpacko-Dukielskiej wojsk sowieckich z 1944 roku, aby "pokazać, że nie zapomina, iż wolność przyszła ze Wschodu".

W słowackiej telewizji stwierdził też, że ukraińskim politykom mówił, iż nie rozumie dlaczego "wciąż zabijają się z Rosjanami". Jego zdaniem sytuacja się nie zmienia. - Jesteśmy tam, gdzie przed dwoma laty. Rosjanie mają większe zyski terytorialne. Mamy setki tysięcy zabitych żołnierzy. A rozwiązania militarnego nie widać - powiedział Fico.

Według "Financial Times" zachodni dyplomaci oraz coraz więcej ukraińskich urzędników uważa, że solidne gwarancje bezpieczeństwa mogą stanowić fundament negocjowanego porozumienia. Na jego mocy Rosja mogłaby zachować de facto kontrolę nad częścią okupowanych terenów Ukrainy, choć nie byłoby to uznane według prawa.

USA obawiają się, że zaoferowanie przed zakończeniem wojny gwarancji obrony na mocy artykułu 5 Traktatu Waszyngtońskiego wciągnie USA i NATO w konflikt.

Według "FT", zachodni dyplomaci, ale również w coraz większym stopniu ukraińscy urzędnicy dochodzą do wniosku, że znaczące gwarancje bezpieczeństwa mogłyby stanowić podstawę negocjowanego porozumienia, w którym Rosja zachowa de facto, ale nie de iure, kontrolę nad całością lub częścią okupowanych obecnie terytoriów Ukrainy.

Rosyjski bloger wojenny Egor Guzenko zatrzymany. Oficjalnym powodem ma być udział w bójce. Jednak wcześniej Guzenko zaczął mówić o "głodzie pocisków", który dotknął rosyjskie jednostki w Ukrainie. Problemy mają wynikać z precyzyjnych i spektakularnych ataków Kijowa. Guzenko na początku września uderzył w Putina i mówił o "zdrajcach na Kremlu".

Kolejna strata Rosjan. Są zdjęcia i filmy.

Władze Ukrainy poinformowały o zestrzeleniu w sobotę rosyjskiego samolotu bojowego w pobliżu miasta Konstantynówka w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Nie podano rodzaju strąconego samolotu.

Szef administracji wojskowej Konstantynówki Serhij Horbunow oświadczył, że rosyjski samolot został zestrzelony w pobliżu tego miasta - podał ukraiński nadawca publiczny Suspilne. Część obwodu donieckiego jest okupowana przez wojska rosyjskie, ale Konstantynówka jest położona na terenach kontrolowanych przez władze Ukrainy

Brytyjski wywiad przewiduje, że po zajęciu przez rosyjskich okupantów miasta Wuhłedar w obwodzie donieckim ich kolejnym celem będzie osada Wielka Nowosiłka w obwodzie zaporoskim.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że chce przedstawić swój "plan zwycięstwa" na spotkaniu grupy kontaktowej w formacie Ramstein, które odbędzie się 12 października w Niemczech. Według ukraińskiego prezydenta to "jasne, konkretne kroki w celu sprawiedliwego zakończenia wojny".

Rosja straciła kolejny samolot w obwodzie donieckim. Samolot szturmowy Su-25, który ostrzeliwał terytorium kontrolowane przez Ukrainę, rozbił się po zestrzeleniu przez rosyjskie wojska – informuje Ukraińska Prawda powołując się na źródło w Siłach Powietrznych Ukrainy. Samolot rozbił się w kontrolowanej przez Ukrainę Konstantynówce.

W najnowszej aktualizacji wywiadowczej Brytyjczycy napisali, że 1 października Rosja przejęła kontrolę nad Wuhłedarem w południowej części obwodu donieckiego, który leży na skrzyżowaniu dwóch kluczowych frontów - zaporoskiego i donieckiego. Przejęcie miasta nastąpiło po wznowionej przez Rosję kampanii we wrześniu, a przed końcem miesiąca jej siły niemal otoczyły miasto, co doprowadziło do wycofania się wojsk ukraińskich.

Przypomniano, że Rosja przez ostatnie dwa lata podejmowała sporadyczne próby zajęcia Wuhłedaru, ponosząc ciężkie straty. Miasto znajduje się na wzniesieniu, co ułatwiało obronę ukraińskim wojskom. Jak oceniono, jest prawdopodobne, że w nadchodzących tygodniach siły rosyjskie spróbują kontynuować postępy za Wuhłedarem, a na zachodzie prawdopodobnym celem jest miejscowość Wełyka Nowosiłka, która leży przy głównej drodze T0509, a 8 km na północ znajduje się miejscowość Bohojawłenka