Wybuch w kwaterze głównej w Rostowie. Panika na ulicach

W opanowanym przez grupę Wagnera Rostowie nad Donem doszło do eksplozji. W jej następstwie w mieście wybuchła panika. Zdarzenie miało miejsce w pobliżu Kwatery Głównej Południowego Okręgu Wojskowego.

Panika na ulicach Rostowa nad Donem
Panika na ulicach Rostowa nad Donem
Źródło zdjęć: © Twitter
Tomasz Waleński

24.06.2023 | aktual.: 24.06.2023 14:56

Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Roman Kosariew, korespondent RT przebywający w opanowanym przez oddziały najemników Prigożyna Rostowie nad Donem, poinformował o wybuchu i strzelaninie w pobliżu Kwatery Głównej Południowego Okręgu Wojskowego. Jej budynek znajduje się w centrum miasta.

Zamieszczone w sieci nagranie przedstawia moment wybuchu paniki, który nastąpił po eksplozji. Widać na nim uciekających w popłochu ludzi. - Słyszeliśmy głośny wybuch i krzyki wzywające do ucieczki z miejsca zdarzenia - mówi Kosariew na opublikowanym na Twitterze nagraniu.

Świadkowie zdarzenia, z którymi rozmawiał dziennikarz, stwierdzili, że "pierwszy raz w życiu widzą coś takiego i że to straszne".

Rostów nad Donem i Woroneż w rękach wagnerowców

W związku z działaniami podjętymi przez Jewgnieja Prigożyna w Rosji wybuchł chaos. Agencja Reutera, powołując się na źródło w rosyjskich służbach bezpieczeństwa, informuje, że w rękach najemników z grupy Wagnera znajduje się nie tylko Rostów nad Donem, ale także i położony 500 km na południe od Moskwy Woroneż.

W sieci pojawiły się także nagrania z Woroneża, którym wstrząsnęła potężna eksplozja znajdującego się w mieście składu paliw. Na udostępnionym na Twitterze nagraniu widać moment ataku rządowego śmigłowca Ka-52 "Aligator". Skład został zniszczony prawdopodobnie w celu uniemożliwienia wykorzystania go przez siły najemników.

Sieć zalewają także informacje na temat zmierzającego w stronę Moskwy potężnego konwoju grupy Wagnera. W jego skład wchodzić ma ok. 4 tys. poległych Prigożynowi najemników i ciężki sprzęt, w tym wyrzutnie typu GRAD i czołgi.

Czytaj też:

Zobacz także