"Panie marszałku". Wiadomo, co Kaczyński powiedział Hołowni
Redakcja "Faktów" TVN ustaliła, co Jarosław Kaczyński powiedział do marszałka Sejmu Szymona Hołowni podczas wtorkowego posiedzenia Izby. - Jestem premierem, chcę zabrać głos - miał oznajmić prezes PiS. Taki rozwój wypadków potwierdziła w rozmowie z Wirtualną Polską posłanka Paulina Hennig-Kloska.
We wtorek Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), Robert Kropiwnicki (KO), Tomasz Zimoch (Polska 2050) i Anna Maria Żukowska (Lewica) zostali wybrani przez Sejm do Krajowej Rady Sądownictwa. W trakcie obrad doszło do gorącej dyskusji - ministrowie zdymisjonowanego już rządu Zjednoczonej Prawicy poprosili o głos poza kolejnością.
Na mównicy pojawił się m.in. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, a także minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. W pewnej chwili do marszałka Sejmu Szymona Hołowni podszedł prezes PiS Jarosław Kaczyński. Do sieci trafiło nagranie, na którym uchwycono całą sytuację.
Wiadomo, co powiedział Kaczyński
Posłanka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska zdradza w rozmowie z WP, jak wyglądał dialog Jarosława Kaczyńskiego z Szymonem Hołownią. - Jarosław Kaczyński powiedział marszałkowi Sejmu, że chce zabrać głos jako premier. Ale on nie jest premierem, nie jest nawet ministrem. Marszałek Hołownia poinformował go, że ministrowie już się wypowiedzieli i że ci, którzy chcieli, mogli zabrać głos.
Taki sam przebieg zdarzeń relacjonuje dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska, która jako pierwsza podała do wiadomość o treści rozmowy Kaczyńskiego z Hołownią.
Mimo kolejnych prób Jarosławowi Kaczyńskiemu nie udało się zabrać głosu poza kolejnością. Prezes PiS ostatecznie wrócił na swoje miejsce.
Przeczytaj również:
Źródło: "Fakty" TVN