Pampeluńska gonitwa byków dobiegła końca
(AFP)
Sobota to ostatni dzień trwającego siedem dni festiwalu św. Fermina, czyli tradycyjnej gonitwy byków, która każdego roku odbywa się w Pampelunie na północy Hiszpanii.
14.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W tym roku podczas gonitwy zostało rannych 447 osób, w tym 11 poważnie.
Każdego ranka - od 7 do 14 lipca - na ulice Pampeluny wypuszczane były byki. Końcem 850-metrowej trasy była arena, na której wieczorem każdego dnia festiwalu byki, które uczestniczyły w gonitwie, ginęły od szpady matadora. Choć jedna gonitwa trwa zaledwie kilka minut, jest niebezpieczna. Od 1924 roku podczas gonitwy zginęło w sumie 13 osób.
Tradycja gonitw z bykami ulicami Pampeluny liczy kilkaset lat. Gonitwy zyskały rozgłos, po tym, gdy Ernest Hemingway opisał ją na stronach swojej powieści "Słońce też wschodzi".(mon)