Palikot wypisał się ze szpitala. Pisze o diagnozie

Janusz Palikot przekazał w mediach społecznościowych, że na własną prośbę wypisał się ze szpitala. "Przypuszczenie, że miałem zawał w areszcie" - napisał.

Były poseł, biznesmen Janusz Palikot wpłacił 2 mln zł kaucji
Były poseł, biznesmen Janusz Palikot wpłacił 2 mln zł kaucji
Źródło zdjęć: © WP
Katarzyna Bogdańska

"Wyszedłem ze szpitala na własną prośbę. Diagnoza : niewydolność pracy serca i bigomenia komorowa, czyli wielorytm serca. W kolejnym tygodniu dodatkowe badania. Przypuszczenie, że miałem zawał w areszcie" - pisze Janusz Palikot na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Były poseł, biznesmen Janusz Palikot wpłacił 2 mln zł kaucji i w poniedziałek 27 stycznia opuści areszt śledczy we Wrocławiu, w którym przebywa od października. Jest podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln .

Po opuszczeniu aresztu w rozmowie z dziennikarzami biznesmen powiedział, że bardzo się cieszy, że jest na wolności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Michał K. na wolności. "Jest to porażka"

- Po 123 dniach w trzech metrach kwadratowych i 23 godzinach na dobę bez możliwości wyjścia, w celi monitorowanej, był to trudny dla mnie czas – mówił.

Palikot w szpitalu

Krótko potem trafił do szpitala. Informował, że lekarz rodzinny wezwał karetkę z powodu zaburzeń pracy serca. "Czekam na diagnozę. Lekarz rodzinny wezwał karetkę. Moim zdaniem przesadzają" - relacjonował jeszcze dwa dni temu ze szpitala.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (21)