"Polecam każdemu pobyt w więzieniu". Palikot już na wolności

- W sumie każdemu polecam krótką wizytę w więzieniu, żeby usłyszeć jak ci, co kochają, zadzwonią - powiedział po wyjściu na wolność Janusz Palikot. - Był to trudny bardzo dla mnie czas, taki, powiedziałbym, egzystencjalnie krytyczny - podkreślił.

"Polecam każdemu pobyt w więzieniu". Palikot już na wolnościJanusz Palikot wyszedł na wolność.
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Maciej Kulczyński
oprac.  TWA
74

Były poseł, biznesmen Janusz Palikot wpłacił 2 mln zł kaucji i w poniedziałek opuści areszt śledczy we Wrocławiu, w którym przebywa od października. Jest podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł.

- Był to trudny bardzo dla mnie czas, taki, powiedziałbym, egzystencjalnie krytyczny - stwierdził zaraz po wyjściu były polityk.

Palikot zdradził, że podczas pobytu w areszcie nie miał wiele kontaktów ze światem zewnętrznym. Biznesmen wyznał jednak, że możliwość rozmowy z najbliższymi była dla niego wielkim wsparciem. - W sumie każdemu polecam krótką wizytę w więzieniu, żeby usłyszeć jak ci, co kochają, zadzwonią - stwierdził nawet.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Nie można". Polko w mocnych słowach o angażowaniu żołnierzy

Po wyjściu Palikot podziękował jeszcze bliskim i adwokatowi.

Zarzuty dla Palikota

Janusz Palikot, Przemysław B. i Zbigniew B. zostali zatrzymani 3 października przez CBA w Lublinie i w Biłgoraju. Jeszcze tego samego dnia zostali przewiezieni do wydziału Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, gdzie usłyszeli zarzuty.

Palikot usłyszał osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustwa i jeden przywłaszczania mienia. Zarzuty oszustwa usłyszeli też jego współpracownicy - Przemysław B. i Zbigniew B. Dodatkowo Przemysław B. usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia. Prokuratura zastosowała wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze. Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na blisko 70 mln zł w związku z działalnością spółek należących do podejrzanych. Zarzuty dotyczą lat 2019-2023.

Jak poinformowała wcześniej prok. Katarzyna Calów-Jaszewska, zarzuty oszustwa przedstawione podejrzanym dotyczą doprowadzania ponad pięciu tysięcy pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w związku z emisją akcji serii B przez spółki z grupy kapitałowej należącej do podejrzanych i z organizowanymi, promowanymi i nadzorowanymi przez podejrzanych kampaniami pożyczkowymi.

Według prokuratury w dokumentach ofertowych emisji akcji i kampanii pożyczkowych znalazły się nieprawdziwe, wprowadzające w błąd pokrzywdzonych informacje o sposobie wykorzystania pieniędzy wpłaconych przez inwestorów oraz co do rzeczywistej kondycji finansowej spółek.

- Zainwestowane środki nie były przeznaczane na cele wskazane w dokumentach emisyjnych, lecz zostały wydane na pokrycie wcześniejszych zobowiązań spółek z grupy kapitałowej, które były w złej sytuacji finansowej - podała prok. Calów-Jaszewska.

Prokurator poinformowała również, że zarzut przywłaszczenia dotyczy napojów alkoholowych o łącznej wartości ponad 5 mln zł.

Wybrane dla Ciebie

Seria poleceń Zełenskiego. "Ludzie nie powinni się domyślać"
Seria poleceń Zełenskiego. "Ludzie nie powinni się domyślać"
Nowy komunikat dot. stanu zdrowia papieża
Nowy komunikat dot. stanu zdrowia papieża
Prezydent Duda o bezpieczeństwie Polski i Europy na forum ONZ
Prezydent Duda o bezpieczeństwie Polski i Europy na forum ONZ
Trump odpowiada Trudeau. "Wyjaśnijcie gubernatorowi Kanady"
Trump odpowiada Trudeau. "Wyjaśnijcie gubernatorowi Kanady"
Śledczy podjęli decyzję. Nowe zarzuty dla Łukasza Ż.
Śledczy podjęli decyzję. Nowe zarzuty dla Łukasza Ż.
Nieoficjalnie doniesienia. Źródło z Pentagonu wyjaśnia, co zrobiły USA
Nieoficjalnie doniesienia. Źródło z Pentagonu wyjaśnia, co zrobiły USA
Apel Hołowni do Tuska. Premier ma się stawić w Sejmie
Apel Hołowni do Tuska. Premier ma się stawić w Sejmie
Nawrocki o decyzji USA: Twarda negocjacja, a nie zbliżenie z Putinem
Nawrocki o decyzji USA: Twarda negocjacja, a nie zbliżenie z Putinem
Nie chce już stać obok Zełenskiego. Usunął zdjęcie
Nie chce już stać obok Zełenskiego. Usunął zdjęcie
"USA nie wykluczają". Vance znów daje nadzieje Ukraińcom
"USA nie wykluczają". Vance znów daje nadzieje Ukraińcom
"Jest klaunem". Międzynarodowy skandal po słowach JD Vance'a
"Jest klaunem". Międzynarodowy skandal po słowach JD Vance'a
Chcą uprzedzić Trumpa. Dają ponad 50 mld dolarów
Chcą uprzedzić Trumpa. Dają ponad 50 mld dolarów