Zaskakująca prośba Owsiaka. Zwraca się do Banasia

Jurek Owsiak w poniedziałek zabrał głos na temat gróźb, które dostawał w ostatnim czasie.

- Dostawałem groźby, groźby konkretne. No nie pomagają one, kiedy wszyscy razem, jako fundacja chcemy się zebrać i chcemy zrobić finał. Kompletnie nie pomagają. Czy przerażają? Niepokoją? Może nie przerażają. Przeraża głupota, przeraża język jadu. Ten nieprawdopodobny, zły język, który sączył się w telewizji Republika i w Polsce 24. Nieprawdopodobne - mówił prezes WOŚP.

Odniósł się także do wcześniejszych zarzutów w TVP za czasów prezesa Jacka Kurskiego. - Wydawało mi się, że ulepienie mnie z plasteliny jako człowieka, który przywłaszcza sobie pieniądze, to o czym sugerowała telewizja pana Kurskiego jeszcze, że to jest wszystko, co można wymyśleć złego, niedobrego - mówił.

- Ale kiedy zaczęliśmy słuchać, jakie kłamstwa się sączą, jakie nieprawdopodobne historie o tym, że niczego nie kupiliśmy powodzianom, że w ogóle tam nas nie było, że nic w ogóle nie robimy, nie kupujemy. Oczywiście co i raz jakieś przysłowiowe Janusze się odzywają z tymi swoimi wnioskami mówiącymi, że budżet państwa przeznacza na zdrowie miliardy - mówił dalej.

Podczas podsumowania 33. finału WOŚP powiedziała, że musi oświadczyć ważną rzecz. - Telewizja Republika nie wyemitowała reklam, które są w normalnych pakietach, a więc firmy wykupują reklamy i nawet nie do końca wiedzą, gdzie te reklamy będą emitowane. Tak się złożyło, że nasza reklama finałowa jednej z firm także miała być emitowana w Telewizji Republika. Zacytuję jedno zdanie, że nadawca, czyli Telewizja Republika, nie wyraża zgody na emisję spotu finałowego, ponieważ jego treść lub forma jest sprzeczna z linią programową bądź charakterem publikacji. Jest to odpowiedź Telewizji Republika - powiedział Owsiak.

Zapowiedział, że WOŚP nie będzie współpracować z firmami, które reklamują się w TV Republika. - Republika, która jest anty onkologiczna anty hematologiczna, antyludzka. Momentami, która spowodowała, że groźby karalne, które mówiły o tym, że ktoś chce mnie odstrzelić, głowę, były zainspirowane tą telewizją.I mówię o tej strony, że żeby kupowali nowe pakiety, bo te pakiety, które już macie wykupione z nimi nic nie zrobią. Mówicie jeżeli nawet te filmy, z którymi nam się dzisiaj świetnie współpracuje, będę o nich mówić. Ale jeżeli kupicie je także w Telewizji Republika, to wybraliście tamtą telewizję, a my wtedy mówimy wam: nie gramy z wami. Widocznie macie inną filozofię - zapowiedział.

Owsiak zwrócił się także do szefa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia, aby ten sprawdził jego wszystkie zeznania podatkowe. - Jeżeli pan by mógł, to bym pana, poprosił jako wolontariusz, żeby Pan sprawdził moje wszystkie zeznania skarbowe Jurka Owsiaka, żeby wreszcie ktoś usiadł i powiedział, jak one wyglądają i że Jurek Owsiak wszystkie te rzeczy, o których opowiada, także Telwizja Republika czy telewizja z "wPolsce24", żeby ktoś im powiedział to nieprawda, bo jak ja to mówię, no to oczywiście nikt to nie wierzy - powiedział Owsiak.

Powiedział także, że jeśli jacykolwiek "posłowie chcą ich odwiedzić, to muszą mieć ze sobą oświadczenie majątkowe z całego okresu pracy". - Chcemy być równymi. My jesteśmy ludźmi bardzo uczciwymi, pracujemy uczciwie. Chcę, żeby ktoś stanął z nami vis-a-vis ze swoim oświadczeniem. I żebyśmy powiedzieli super oświadczenie, to się wszystko zgadza. To jest perfekcyjny audyt. Wtedy możemy usiąść przy stole, zaprosić i odpowiedzieć na wszystkie pytania - stwierdził Owsiak.

WOŚP już pobiła rekord. Podliczyli kwotę zebraną do północy

Polacy oceniają WOŚP. Widać zdecydowany podział

"Kierujemy sprawę do sądu". Sakiewicz reaguje po wypowiedzi minister