Palikot o sekcji kobiet w partii: niech się umacniają
Wicemarszałek sejmu Wanda Nowicka organizuje w sobotę zjazd działaczek Ruchu Palikota, na którym powołają one sekcję kobiecą partii - Ruch Kobiet. - Chodzi o to, by było nas w partii więcej i aby nasz głos był lepiej słyszalny - mówi inicjatorka akcji.
Działaczki RP z całego kraju spotkają się w Warszawie pod hasłem "Ruch Kobiet - kobiety, polityka i władza".
Nowicka powiedziała, że Ruch Kobiet będzie sekcją kobiecą Ruchu Palikota. - Chodzi o to, by członkinie partii, ale też sympatyczki mogły wspólnie działać na rzecz poprawy sytuacji kobiet w Polsce - podkreśliła.
Celem inicjatywy jest też zwiększenie roli kobiet w Ruchu Palikota. Według wicemarszałek chodzi o to, aby pań w ugrupowaniu było więcej, a ich głos był lepiej słyszalny, "by postulaty kobiece były bardzo dobrze reprezentowane i żeby stanowiły jeden z priorytetów partii".
Sobotnie spotkanie będzie podzielone na dwie części. - Najpierw będziemy dyskutować wspólnie w gronie rozszerzonym o przyjaciółki i koleżanki spoza partii na temat tego, jak wygląda sytuacja kobiet w polityce - powiedziała Nowicka. Panelistkami mają być: prof. Magdalena Środa, prof. Małgorzata Fuszara, Barbara Labuda, Krystyna Kofta, Manuela Gretkowska, oraz posłanki Ruchu Anna Grodzka i Halina Szymiec-Raczyńska.
Druga część spotkania ma mieć charakter wewnętrzny - uczestniczyć w nim będą działaczki Ruchu, które chcą tworzyć inicjatywę. - Wspólnie opracujemy koncepcję, w jaki sposób Ruch Kobiet miałby działać, jakie będą nasze priorytety i jak będziemy skutecznie działać, by wzmocnić widoczność kobiet w partii - mówiła Nowicka.
Pytana, czy działaczki sekcji kobiecej sformalizują w jakiś sposób władze Ruchu Kobiet, odparła, że to zależy od decyzji uczestniczek sobotniego spotkania.
Dopytywana, czy - jeśli tak się stanie - widziałaby się na stanowisku przewodniczącej sekcji, odparła: "Jeśli szacowne gremium się zgodzi, nie wyobrażam sobie bycia przewodniczącą tej sekcji w sposób sformalizowany, raczej jako inicjatorka czy honorowa założycielka" - zaznaczyła Nowicka. Podkreśliła, że jako wicemarszałek sejmu ma wiele obowiązków.
Palikot, pytany, czy nie obawia się, że inicjatywa Nowickiej może być "partią w partii", odparł, że nie. - Z wielką radością witam tego typu inicjatywy. Niech one się umacniają i niech się zacznie ten dialog wewnętrzny właśnie w Ruchu Palikota - dodał.
Według szefa RP, taki dialog potrzebny jest w każdej partii, która chce być formacją szeroką społecznie i "dotykającą wielu spraw". - I tak jest w Ruchu - powiedział Palikot.
Pytany przez dziennikarzy, czego z okazji Dnia Kobiet życzy paniom, polityk odpowiedział: "Suwak na listach wyborczych, równa pensja na tym samym stanowisku, więcej miejsc w żłobkach". Tzw. suwak to naprzemienne umieszczanie na listach wyborczych kobiet i mężczyzn.
Według Palikota, działania w tych kwestiach były też jednym z warunków poparcia przez Ruch propozycji PO podwyższenia wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 roku życia. - Nie toczą się żadne rozmowy, swoją drogą - dodał.
Na pytanie, jakie projekty przedstawi Ruch jako pierwsze, odparł: "Jeśli chodzi o propozycję równej pensji to jest praca Kongresu Kobiet i umówiliśmy się, że one to przedstawią jako inicjatywę społeczną, którą my poprzemy". Jak dodał, projekt ustawy ws. suwaka na listach wyborczych przygotowuje Nowicka.